programy
kategorie

Wrzawa po słowach Tomasza Grodzkiego. Bartosz Arłukowicz przytoczył "twarde" dane

Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki podczas Campusu Polska Przyszłości przekonywał, że zmniejszenie liczby szpitali korzystnie wpłynie na jakość świadczonych tam usług. Polityk powołał się przy tym na sytuację z Danii. - W Polsce dziś mamy prawie tysiąc szpitali, ale powinno być około 130 - przekonywał Grodzki. Jego wypowiedź odbiła się szerokim echem w mediach. Co na to były minister zdrowia, europoseł PO Bartosz Arłukowicz? - Ja lubię rozmawiać o faktach. W latach 2007-2015 zwiększono liczbę szpitali o 208, za czasów tej ekipy zmniejszono liczbę szpitali o 68, zlikwidowano 25 tys. łóżek, do 2019 roku zamknięto 869 aptek, zlikwidowano 199 specjalistycznych zespołów ratownictwa medycznego. To są twarde fakty - podkreślał w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Zadłużenie szpitali wzrosło z 10 mld do 15 mld i według wszystkich danych kolejki do specjalistów wydłużyły się o 3 miesiące - dodał Arłukowicz.

22 reakcje
3
10
9
Podziel się
Komentarze (9)
02-09-2021
.XxMniej szpitali=mniej miejsc dla pacjenta=większa wdzięczność jeśli się dostanie do szpitala. Nie wiadomo o co chodzi? Chyba o kopertę.
zobacz więcej komentarzy (9)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(9)
.Xx
3 lata temu
Mniej szpitali=mniej miejsc dla pacjenta=większa wdzięczność jeśli się dostanie do szpitala. Nie wiadomo o co chodzi? Chyba o kopertę.
Xxl
3 lata temu
Wszystkie kopert do jednej kieszeni
dddd
3 lata temu
Przepraszam. Pomyłka:) PO z przystawkami rządziło do 2015. No skoro szpitale pozamykano to widocznie zbankrutowały, były zadłuzone. Kto doprowadził do zadłużenia? Nie zamyka się szpitali, które dobrze prosperują a te które przynosza straty a straty narastają przez lata tzn. zadluzenie widocznie rząd za malo kasy dawal na szpitale i były zadłuzone..... nalezy sie dokladniej przyjrzec temu zagadnieniu bo innaczej totakie haselka to zwykly populizm? Likwoduje sie tez nieraz oddzialy szpitalne bo brakuje lekarzy bo uciekaja gdzies indziej.
dddd
3 lata temu
Apteki w Polsce są własnością prywatną np. lekarzy, nie wiem jak z wielkimi sieciami aptek. Ale napewno nie są to państwowe działalności gospodarcze. U siebie w małym mieście nie zauważyłem aby aptek ubyło a wręcz odwrotnie, zreszta czasem znika jedna apteka to pojawia się inna. Te w których jest duży ruch ze względu na ceny czy lokalizcje bo sa przy przychodniach to dobrze prosperują. A te ktore ceny maja wyższe czy nie umieja przyciągnąć klientów to moze plajtują. Nie rozumiem jak niby rząd ma wpływ na ilośc aptek. Teraz jest bardzo dużo aptek ktore prowadza dodatkowo dzialalnosc w internecie. Sporo ludzi kupuje coś wysyłkowo. Każdy powinien mieć leki refundowane niezaleznie na co choruje bo lekarze nieraz stosuja leczenie niestandardowe / eksperymentalne niejako i przepisuja leki ktore nie sa w danej chorobie refundowane to powinno sie zmienic. Nierozumiem tez refundacji lekow ktore kosztuja ponizej 20zł, bo bywaly leki drogie np. okolo 100zł i w ogole nie byly refundowane.
Kowalski
3 lata temu
Ile on bierze w kopertach ?
Najnowsze komentarze (9)
.Xx
3 lata temu
Mniej szpitali=mniej miejsc dla pacjenta=większa wdzięczność jeśli się dostanie do szpitala. Nie wiadomo o co chodzi? Chyba o kopertę.
Jahonsson
3 lata temu
Zrobia tak jak w szwecji...Nie przyjmowac do szpitala 65+ . Lekarze i urzednicy ustalili.
Kowalski
3 lata temu
Ile on bierze w kopertach ?
El Diablo
3 lata temu
Kiedyś będziesz umierał łapówkarzu, a najbliższy szpital będzie 200 km od Ciebie. Mam nadzieję, że kierowca, który cię będzie tam wiózł, będzie jechał zgodnie z przepisami😉
Xxl
3 lata temu
Wszystkie kopert do jednej kieszeni
Misiek
3 lata temu
Trzeba zrozumieć że już wiele lat temu Pan Profesor Zbigniew Religa jako ówczesny Minister Zdrowia informował wszystkich obywateli że należy wprowadzić sieć szpitali - większość krzyczała bo nie rozumiała jego intencji oraz realiów ówczesnej sytuacji oraz przyszłości którą widać było jego oczyma jako praktykującego lekarza zabiegowca... Nie leczy się pacjentów liczbą szpitali ani liczbą łóżek a jedynie możliwościami personalnymi w każdej specjalności - średnia wieku pielęgniarek to dzisiaj ponad 55 lat a lekarzy zabiegowców około 53 lat ... Oznacza to że za chwilkę nie będzie komu opiekować się pacjentami w szpitalach a z pewnością problem będzie kto ma ich operować bo nowe pokolenie nie chce pracować tak jak ich starsi koledzy, poziom ich wiedzy budzi zgrozę a poparte to jest bardzo często bezczelnością osoby z pieczątką lekarz medycyny i słuchawkami na szyi bez grosza empatii dla chorych... Łóżka szpitalne nie mają służyć przechowywani pacjentów i ich diagnostyce a leczeniu, ponieważ często aby dostać się do szpitala trzeba pójść do prywatnych gabinetów na które niewielu powoli jest stać a aby dokonać diagnostyki przedszpitalnej w przychodniach publicznych chorzy ludzie nie mają czasu i umierają często w domach..... Ograniczenie liczby szpitali jest szansą na utrzymanie możliwości leczenia i opieki nad chorymi takimi siłami osobowymi jakie są bo nie budynki, sprzęt i dobre chęci politykierów leczą pacjentów. Ograniczenie łóżek szpitalnych to również szansa na lepsze wydawanie środków ponieważ utrzymywanie historycznych ruin nie spełniających żadnych norm sanitarnych i wydawanie kroci na ich remonty też nie pomoże pacjentom. Nowoczesne szpitale można budować poza miastami przy szlakach komunikacyjnych a obecne starocie należy pozamykać dla dobra pacjentów. Wyposażenie szpitalne powinno być lizingowane/dzierżawione w zależności od ilości badań, operacji itd i nie może być kupowane za ciężkie miliardy tylko z tego powodu że ktoś kogoś zna i "dostanie kaskę" z MZ albo NFZ czy innych instytucji bo w ten sposób nigdy niczego nie zbudujemy w naszym kraju. Pan Marszałek ma rację, ale nikt z dziennikarzy nie rozumie o czym on mówi, politykierzy nie chcą przyznać mu racji bo to "niepopularne i niepolityczne" a społeczeństwo nawet nie jest w stanie uwierzyć że w szpitalach brakuje obecnie około 30% pielęgniarek a ta "dziura" łatana jest pod płaszczykiem samozatrudnienia na kontraktach i bieganiem po kilku szpitalach każdego miesiąca aby "wypracować" do 350 godzin w miesiącu i zarobić "jakieś pieniądze" bo każdy ma swoje plany, potrzeby i rodziny - nie tylko politykierzy znający sie na wszystkim. Wydatki na system ochrony zdrowia muszą spłacać długi szpitali, rosnące ceny leków, materiałów opatrunkowych, jedzenia i wszystkiego z czego korzysta pacjent w szpitalu a większość środków w budżetach każdego szpitala czy przychodni i tak pochłaniają wynagrodzenia bo od tego się nie da uciec. Odnoszenie się do "zysków" stacji ratownictwa medycznego przez osoby z MZ jest populizmem ponieważ każdy taki księgowy "zysk" zjadają długi, inwestycje i remonty - stąd brak pieniędzy na podwyżki dla personelu poza "managerami" otrzymującymi krocie za "zarządzanie" z którego najczęściej wynikają jedynie rosnące długi szpitali bo szpitali mających wynik "ZEROWY" lub "DODATNI" w skali kraju znajdziemy może około 20-tu i to większość z nich to inwestycje miejskie, wojewódzkie ze wsparciem programów UE a nie politykierów z gtw i innych opcji które już pokazały swoje kompetencje.
dddd
3 lata temu
Przepraszam. Pomyłka:) PO z przystawkami rządziło do 2015. No skoro szpitale pozamykano to widocznie zbankrutowały, były zadłuzone. Kto doprowadził do zadłużenia? Nie zamyka się szpitali, które dobrze prosperują a te które przynosza straty a straty narastają przez lata tzn. zadluzenie widocznie rząd za malo kasy dawal na szpitale i były zadłuzone..... nalezy sie dokladniej przyjrzec temu zagadnieniu bo innaczej totakie haselka to zwykly populizm? Likwoduje sie tez nieraz oddzialy szpitalne bo brakuje lekarzy bo uciekaja gdzies indziej.
dddd
3 lata temu
W latach 2007- 2015 to rządziła zarówno PO jak i PIS. Jaka rozmowa o faktach jak on coś bredzi. Przecież nikt prywatnych aptek nie zamyka decyzją rządu! Nieraz odchodza lekarze ze szpitala bo za malo zarabiaja i chca wiecej to moze potem padaja jak nie ma kto pracowac
dddd
3 lata temu
Apteki w Polsce są własnością prywatną np. lekarzy, nie wiem jak z wielkimi sieciami aptek. Ale napewno nie są to państwowe działalności gospodarcze. U siebie w małym mieście nie zauważyłem aby aptek ubyło a wręcz odwrotnie, zreszta czasem znika jedna apteka to pojawia się inna. Te w których jest duży ruch ze względu na ceny czy lokalizcje bo sa przy przychodniach to dobrze prosperują. A te ktore ceny maja wyższe czy nie umieja przyciągnąć klientów to moze plajtują. Nie rozumiem jak niby rząd ma wpływ na ilośc aptek. Teraz jest bardzo dużo aptek ktore prowadza dodatkowo dzialalnosc w internecie. Sporo ludzi kupuje coś wysyłkowo. Każdy powinien mieć leki refundowane niezaleznie na co choruje bo lekarze nieraz stosuja leczenie niestandardowe / eksperymentalne niejako i przepisuja leki ktore nie sa w danej chorobie refundowane to powinno sie zmienic. Nierozumiem tez refundacji lekow ktore kosztuja ponizej 20zł, bo bywaly leki drogie np. okolo 100zł i w ogole nie byly refundowane.