Szykuje się koalicja PiS-u i Konfederacji, a Krzysztof Bosak znajdzie się w rządzie? - Żeby współrządzenie państwem miało sens, potrzebne są dwie rzeczy: minimalna zbieżność programowa oraz partnerskie podejście. Żadnej z tych dwóch rzeczy nie ma, moim zdaniem nie będzie ich też w przy wyborach parlamentarnych w 2023 r. - powiedział w "Poranku Wyborczym" WP poseł Konfederacji Krzysztof Bosak, kandydat na prezydenta RP w I turze wyborów 2020. - Prędzej PiS się dogada z PSL-em, czy nawet Lewicą. Na to wskazują głosowania w Sejmie, na poziomie parlamentarnym były uzgodnienia z PSL-em, Lewicą, a nawet PO. Dlaczego? Bo to my jesteśmy najgroźniejszą dla PiS-u opozycją - dodał.