Wybory prezydenckie nadal nie mają wyznaczonej daty, ale ostatnie sondaże pokazują ciągły wzrost poparcia dla kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. - Związane jest to m.in. ze wzrostem frekwencji w sondażach, co musiało wpłynąć na rozproszenie czy „wypłaszczenie” poparcia prezydenta Andrzeja Dudy - stwierdził w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Radosław Fogiel (PiS). - Platforma „kasuje” także efekt nowości kandydata - dodał gość Michała Wróblewskiego. Jako trzeci powód wzrostu notowań Trzaskowskiego Fogiel wskazał powrót wyborców, którzy odsunęli się od PO podczas działań Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, poprzedniej kandydatki w walce o fotel prezydencki. - Rafał Trzaskowski ponownie konsoliduje wyborców, którzy „odpłynęli” do Władysława Kosiniaka-Kamysza czy Szymona Hołowni. Po tym, co widzieliśmy wcześniej, niewiele trzeba skuteczności, żeby ten "lud platformreski" do siebie przekonać - komentował gość WP.