Zarzucają Andrzejowi Dudzie niesamodzielność i dlatego wystawiają na prezydenta tak nieporadną i słabą intelektualnie kandydatkę? Gdzie tu logika? Zero, null. Taka słabizna przecież byłaby po stokroć bardziej uzależniona od podszeptów z zaplecza, pewnie Tusk sporo by podpowiadał, może by nawet by nawet dostał tajny pokój w pałacu :-). Poza tym jak można robić zarzut prezydentowi, obojętnie z jakiej partii, że współpracuje z partią z której się wywodzi i której program autentycznie popiera? Taki zarzut jest absurdalny, żaden człowiek zdolny do minimum refleksji nie zaakceptuje takiej sprzeczności logicznej, no chyba, że wyznaje zasadę po trupach do celu, kłamać, nie przejmować się, bo ważne są osobiste korzyści, a nie jakaś tam Polska.

Zarzucają Andrzejowi Dudzie niesamodzielność i dlatego wystawiają na prezydenta tak nieporadną i słabą intelektualnie kandydatkę? Gdzie tu logika? Zero, null. Taka słabizna przecież byłaby po stokroć bardziej uzależniona od podszeptów z zaplecza, pewnie Tusk sporo by podpowiadał, może by nawet by nawet dostał tajny pokój w pałacu :-). Poza tym jak można robić zarzut prezydentowi, obojętnie z jakiej partii, że współpracuje z partią z której się wywodzi i której program autentycznie popiera? Taki zarzut jest absurdalny, żaden człowiek zdolny do minimum refleksji nie zaakceptuje takiej sprzeczności logicznej, no chyba, że wyznaje zasadę po trupach do celu, kłamać, nie przejmować się, bo ważne są osobiste korzyści, a nie jakaś tam Polska.