- Nie wiem, co poeta miał na myśli, mam problem interpretacyjny - stwierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską europosłanka PiS Elżbieta Rafalska. Tak skomentowała słowa kandydatki Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która pytana o to czy weźmie udział w wyborach 10 maja odparła: "nie". - Nie wiem, czy rezygnuje ze swojej kandydatury, czy też jest kandydatem, ale do wyborów nie pójdzie. No, ale to już jest problem Koalicji Obywatelskiej - mówiła Rafalska. Pytana o to, jak zachowa się partia jarosława Gowina podczas głosowania nad ustawą o wyborach korespondencycjnych odparła, że "chciałaby wierzyć w zapewnienia Gowina, że Porozumienie jest częścią koalicji". - To jest czasem tak, jak w małżeństwie, przechodzimy różne konflikty, różne kryzysy, ale dopóki nie ma rozwodu, to małżeństwo trwa - mówiła europosłanka. - To są ostatnie "ciche dni" - oceniła Rafalska dopytywana, czy to już "separacja", czy "rozwód" w koalicji. - Gdy jest...
rozwiń