Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Warszawie chwalił prezydenta.- Andrzej Duda z całą pewnością nie jest karierowiczem. Nie zabiegał o zaszczyty. Szedł prostą drogą. Jego potencjał zauważyli inni i dzięki temu znalazł się w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości. - Po tragedii smoleńskiej odmówił wydania dokumentów, które zaświadczałaby o śmierci Lecha Kaczyńskiego w momencie, kiedy jeszcze nie odnaleziono jego ciała i nie było ostatecznych dowodów, że zginął. Odmówił tym, którzy chcieli błyskawicznie przejąć władzę. To był dowód siły, odwagi zdecydowania - zapewnił Jarosław Kaczyński.