Pan również ma dzisiaj taką pewność?
Ja uważam, że dzisiaj nie ma żadnych przesłanek prawnych, ani konstytucyjnych, ani żadnych do tego, żeby zmienić termin wyborów.
Ten termin mógłby zostać przesunięty w sytuacji wprowadzenia sytuacji nadzwyczajnej. Dzisiaj przesłanek do tego, żeby sytuację nadzwyczajną wprowadzić nie ma.
Natomiast powtórzę to, co podkreśla praktycznie przy każdej swojej wypowiedzi profesor Łukasz Szumowski, nasz minister zdrowia, że sytuacja epidemiologiczna jest bardzo dynamiczna.
Ona się zmienia. I tak naprawdę więcej będziemy mogli powiedzieć za dwa, trzy tygodnie. I odnosić się również nie tylko do przyszłości.
Ale również do tak ważnych wydarzeń jakimi są czy to egzaminy, czy to wybory, czy inne wydarzenia, które wymagają zaangażowania całej machiny państwowej.
My przygotowujemy się pomimo tych ograniczeń wszystkich, które dzisiaj zostały wprowadzone. Staramy się, żeby państwo funkcjonowało, na ile to jest możliwe normalnie.
Więc przygotowujemy się do przeprowadzenia matur, do przeprowadzenia egzaminów ósmoklasisty, do przeprowadzenia wyborów prezydenckich.
Powinniśmy wszyscy zadbać o to, żeby mimo tych niekomfortowych rozwiązań, które trzeba było wprowadzić, państwo mogło funkcjonować w miarę normalnie.