Tak. Nie boje się zbierania podpisów. Nie boję się tego wszystkiego. Jestem przygotowana, jestem zdeterminowana.
I po prostu mam już dosyć tego, że rozmawiamy ciągle o tematach zastępczych, a nie rozmawiamy o tym, że w naszym kraju mamy pełzający zamach stanu.
Że nasze państwo przestaje tak naprawdę normalnie funkcjonować. Za chwilę znajdziemy się poza Unią Europejską.
To są tematy, o których powinniśmy rozmawiać, a nie o tym, który kandydat jak jest przygotowany do kampanii, bo to ocenią wyborcy w dniu wyborów.
Tak czy inaczej, epidemia wykasowała nie tylko tamtą kampanię wyborczą i tamte wybory, ale w ogóle chyba wszystko co do tej pory było w polityce.
Czy pani w tej chwili będzie tworzyć sobie własną, nową kampanię wyborczą, nowy program? Bo tamten już trochę nie przystaje do rzeczywistości?
Tak naprawdę pandemia wpłynęła na nasze życie, ale jeszcze bardziej w tej pandemii na nasze życie wpłynęło beznadziejne zarządzanie naszym krajem Prawa i Sprawiedliwości.
Ja oczywiście muszę zrewidować to co przygotowywałam jeszcze trzy miesiące temu.
Ale jedno hasło, które było głównym hasłem mojej kampanii, to szeroko rozumiane bezpieczeństwo Polaków - nadal jest ważne, tylko trzeba jeszcze dodać jedno hasło:
My musimy posprzątać to, do czego doprowadziło Prawo i Sprawiedliwość.
Musimy odbudować nasz kraj. Musimy odbudować zaufanie.
I musimy pozwolić żeby Polacy znowu decydowali o tym, jak będzie rozwijała się Polska, żeby wiedzieli, że są gospodarzami swojego kraju.
Czyli co? Polska w ruinie znowu powróci na sztandary?
Nie. Polska nie powróci, Polska jest w ruinie. To nie jest hasło, to jest prawda.
Proszę zobaczyć, jak wygląda nasz kraj. Jeżeli wicepremier mówi, że nie wie, że przedsiębiorcy w naszym kraju mają pretensje i chcą oprotestowywać.
To znaczy, że rząd pogubił się całkowicie - nie wie co dzieje się w jego kraju.
Skoro nie wiedzą, że w DPS-ach potrzebne są testy. Ciągle tych testów nie ma w DPS-ach.
Ciągle nie osiągnęliśmy 20 tysięcy testów, o których mówi minister Szumowski, że możemy robić tyle testów, to znaczy, że mamy chaos, bałagan.
Nie mamy Trybunału Konstytucyjnego, nie mamy mediów publicznych. Sąd Najwyższy walczy. Mamy chaos i bałagan.