- Jeżeli padła zapowiedź, że te zmiany zostaną wycofane, to wiadomo, że wszyscy będą starali się zdążyć i teraz będą ciąć te drzewa na potęgę. Do wielu ludzi, którzy mają swoje działki i posesje, gdzieś te zmiany trafiają - powiedział w studio #dzieńdobryWP Michał Krzymowski z "Newsweeka". - Powrót do poprzedniego stanu prawnego też jest niczym dobrym. To, że ludzie dostawali po kilkaset tys. zł kary za to, że np. wycinali drzewo, które zostało powalone w czasie burzy na swojej posesji, nie było sytuacją dobrą. Pytanie, czy ta liberalizacja nie poszła za daleko - dodała Kamila Baranowska z "Do Rzeczy".