Ten pojedynek wydawał się przesądzony. Lampart na oczach turystów powalił dużego guźca. Niespodziewanie pisk zwierzęcia w ostatniej chwili ściągnął w miejsce walki hienę. Ta doskoczyła do lamparta najprawdopodobniej chcąc odebrać mu "obiad". Jak to bywa w takich sytuacjach, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Guziec natychmiast czmychnął w zarośla. Niezwykły finał pojedynku nagrał 22-letni strażnik w rezerwacie Sabi Sand przy Parku Krugera w RPA.