To że wyginą jakieś gatunki, to owszem przykre, ale w przeszłości ginęło ich wiele ( o dinozaurach nie wspominając). Gorzej, że człowiek wyginie bo zanieczyści swoje środowisko na tyle, żę nie będzie w nim już mógł żyć. A razem z człowiekiem większość innych zwierząt. Zostaną za to karaluchy lub inne temu podobne, odporne na ten syf, który zostawi po sobie człowiek.

niszczenie środowiska zaczęło się od rewolucji przemysłowej, wykorzystania pary (węgla), potem ery ropy naftowej, która jest przerabiana w milionach ton w każdej rafinerii. Co powstawało miliony lat na skutek energii słońca, jest w dużej mierze w ciągu 100 lat przerobiona znowu na energię. To jakby na powierzchni ziemi zapalić małe słońce. Problemem będzie brak wody, susze. "Póki Wisła płynie Polska nie zaginie", ale nie jest pewne, czy nie przestanie płynąć.

Czlowiek może być dumny z siebie :(((((((

może by tak zacząć od czegoś łatwego i np.zlikwidować wzsystkie sporty wyścigowe z silnikami spalinowymi ,bo to hobby człowieka trujące ziemię

wiecej łowic i truc, to wygina za 50 lat

Za niedługo będziemy sobie wszczepiać różne częsci zamienne do naszego ciała, będziemy przechodzić w ere robotów, kobiety nie bedą rodziły tylko stwarzały nowe "ludoroboty", nie będziemy potrzebować jedzenia bo takowe już sie skończy. nie bedzie ani grama zieleni, i bedzie tak póki słońce nie przerodzi sie w białego karła i cały wszechświat straci energie, która odrodzi sie na nowo może za tryliony lat

Dalej niech Elton Musk zaśmieca orbitę satelitami do sieci 5G to nie tylko zwierzęta ale i my wyginiemy.

Bee, że wyginą ludzie to dla człowieka gorzej, ale dla zwierząt lepiej.

Dla mnie tam mogą wszystkie zwierzęta wyginąć. Żadnego z nich pożytku nie ma.

nie wyginą tylko ludzkość je zje

najwazniejsze ze ludzie i karaluchy przezyja

rekiny to moga wyginac juz dzis

uf świat bez człowieka, bardzo dobrze, najgorsze zwierzę jakie stąpało i nie będzie stąpać po Ziemi

Piszcie takie artykuly, wiecej ijeszcze wiecej straszcie ludzi,wciaz za malo samobujcow!!!

pieprzenie!!! białych niedźwiedzi przybyło od lat 80 ubiegłego wieku kilkaset procent tak samo wielorybów sprawdźcie statystyki

Klimat zmienny jest bo taka ma naturę, a muzea historii naturalnej pełne są eksponatów wymarłych gatunków. Klimat zmienny jest od zawsze - w ostatnim megaglacjale trwającym od 30 milionów lat zmiany te następuja co 50-60 tysięcy lat. Ocieplenie trwa nie od czasu spalenia pierwszego kilograma wegla tylko od 20 tysiecy lat a w tym czasie przybyło ok. 120 m wody w oceanach czyli średnio 6 mm rocznie . Niedawno odkryto ze na Antarktydzie panował klimat tropikalny ze srednioroczną temperatura na poziomie 12 stopni Celciusza a znajdowała się ona mniej więcej w tym samym miejsu co dziś - w każdym razie za kręgiem polarnym gdzie przez pół roku trwają egipskie ciemności a przez następne pół roku jest ciągły dzień. W owym czasie poziom oceanu był o 170m wyższy jak obecnie...... Czas skończyć z "ekspertami klimatycznymi" i całym tym IPCC bo opowiadaja głupoty wyrwane z kontekstu. Chciałem tylko zauważyć że niejakie dinozaury żyły na ziemi przez prawie 300 milionów lat i nie wykształciły stałocieplności ani futra - dlaczego ? bo go nie potrzebowały.........

I znowu te bzdury. Nie ma globalnego ocieplenia. Bywały takie w przeszłości, i ochłodzenia również. Wielokrotnie. W historii ziemi wyginęło też wiele gatunków i wiele się pojawiło, a ziemia jak widać wciąż kręci się w tę samą stronę. Przestańcie więc w końcu wyłudzać grubą kasę pod pretekstem klimatu bo to już jest niesmaczne.

Kiedyż wreszcie wyginie już człowiek z oblicza matki wreszcie wszystko wróci do normy. Brak inteligentnych form życia na planecie gwarantem równowagi biologicznej.

a kiedy wyginie człowiek? na pewno zaraz po tym gdy wykończy inne gatunki, a może prędzej...?