- Wyjazd to niezręczność - przyznał Ryszard Petru. Lider Nowoczesnej zapewnił na konferencji prasowej, że jego nieobecność na proteście opozycji była spowodowana prywatnym wyjazdem. Dodał, że wbrew medialnym doniesieniom, nie był na Maderze. Petru zapewnił też, że w kwestii protestu jest w stałym kontakcie z przewodniczącym Platformy Obywatelskiej Grzegorzem Schetyną. - Mamy świadomość tego, że kryzys państwa trzeba rozwiązać i wolelibyśmy rozwiązania, które nie doprowadzą do konfrontacji 11 stycznia. Będziemy szukać kompromisowych rozwiązań - zapewnił.