- Funkcjonujesz jak maszyna Legii. Dostajesz nowe nazwisko, nowy paszport. W Legii stajesz się pustym człowiekiem. Nie czeka na ciebie kobieta, nie musisz płacić podatków - opowiada Sebastian Cybulski, autor książki "Spowiedź Legionisty". Zdradza, jak wygląda praca w najsłynniejszej armii świata.
10-02-2018
Tranksrypcja:Prosiłeś do Legii...
rozwiń
Z Warszawy Były
Łobuzem tak to teraz się ładnie nazywa z
Który po prostu uciekał trochę z Polski czy czytałeś Zalałem się z łobuzami
Cudzysłowiu znają się z łobuzami
Szkolny Kiedy zniknie byłem
Choć w otoczeniu i byłem
Nie z Polski nie uciekła specjalnie do Legii
Ja wyjechałem po to żeby zamknąć to wszystko
Żeby zacząć wszystko od nowa
Spaliłem wszystkie mosty po torze chęci powrotu do byłej dziewczyny do
Słabości które trzech normalnym a żebym nie mógł po prostu do tego kraju wrócić
Bo inaczej Przypuszczam że przy pierwszej lepszej
Okazji tak jak wielu moich kolegów
Ruszyłem z powrotem do kraju
Zespół walczyć o odebranie z powrotem kobiety i tak dalej
W takim wypadku
Wszystko na jedną kartę bilet to tak powiem tak w dniu w którym miałem
Dostać wiadomość czy zostanę w Legii czy nie
Pójdę Wymiotowałem
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)