- Pytanie, czy winny w danej sytuacji jest przedsiębiorca, który "poprawiał" sobie wynik i który ma firmę, a to oznacza jest skąd ściągnąć pieniądze, czy była to jednak osoba "słup", czyli ktoś przypadkowy, bez dochodów, będący ogniwem w przekręcie vatowskim. Od takiej osoby nie da się nic ściągnąć. W Polsce model odzyskiwania pieniędzy z VAT-u działa nieco lepiej. Dobrze idzie namierzanie karuzel vatowskich, ale gorzej idzie odzyskiwanie pieniędzy już wyłudzonych – mówił w programie "Money. To się liczy" dr Aleksander Łaszek, główny ekonomista FOR.
26-02-2021
Tagi:
Tranksrypcja:Panie doktorze, informacja z dzisiaj. Aresztowany przez Kraj...
rozwiń
zł straty. Ile z tych 10 milionów złotych straty uda się uzyskać, odzyskać dla budżetu państwa?
Zależy tak naprawdę kogo aresztowali.
To oczywiście wyłudzenia na tak zwane puste faktury.
Tak, tylko tak naprawdę pytanie jest, czy był
to przedsiębiorca, który w ten sposób troszku sobie poprawiał
wynik, ale tam jest firma, są dochody, więc jest z czego egzekwować. Czy
to była firma słup. Osoba w ogóle bez dochodów, stanowiąca ogniwo
w łańcuchu vatowskim. No i od takiej osoby tych faktur, tego VAT-u wyegzekwować już się nie da.
A można jakoś te słupy znaleźć, jakoś te osoby, które te słupy inspirowały, które te pieniądze przechwytywały? Czy
w Polsce ten model odzyskiwania tych pieniędzy wyłudzonych z podatku VAT działa
poprawnie?
Z tego co wiem tutaj poprawiło
się ich
namierzanie, czyli identyfikujemy tę karuzelę, ale jednak z odzyskiwaniem tych pieniędzy jest dużo trudniej. Więc
te karuzele są namierzane
i dzięki temu udaje się uniknąć części wyłudzeń,
ale z odzyskaniem pieniędzy już wcześniej wyłudzonych jest bardzo duży problem.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)