Wystarczy chwila nieuwagi i jedna iskra, by zrobiło się niebezpiecznie. Przekonał się o tym technik pracujący przy jednej ze stacji transformatorowych w Rosji. Zwarcie w transformatorze doprowadziło do dużej eksplozji. Według relacji autora nagrania, mężczyźnie nic się nie stało. Okazało się, że pracownik odskoczył w momencie wybuchu. Skończyło się tylko na zniszczonej rękawiczce.