programy
kategorie

Wypowiedzenie tuż przed majówką? "Wielkiego skoku nie będzie"

Czwartek to ostatni dzień miesiąca, a co za tym idzie - najlepszy dzień na składanie wypowiedzeń pracownikom. Czy w polskich firmach szykuje się znaczący wzrost liczby zwolnień? - Nie spodziewamy się jakiegoś wielkiego skoku, raczej ta sytuacja będzie się rozkładała w czasie - prognozuje w programie "Money. To Się Liczy" Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan. To jedna z największych organizacji skupiających polskich przedsiębiorców i pracodawców. Zdaniem Wituckiego liczba zwolnień będzie narastała. - Ale z drugiej strony, im dłużej będzie trwał ten wzrost bezrobocia, tym dłużej będziemy wychodzić z kryzysu gospodarczego - twierdzi prezydent Konfederacji Lewiatan.

Tranksrypcja:Panie prezydencie na koniec jeszcze jedna kwestia. Dzisiaj m...
rozwiń
To jest taki dzień w którym drukarki, podobnie jak pod koniec marca, pójdą w ruch i ludzie dostaną masowe wypowiedzenia, związane z korona-kryzysem?
No ja myślę, że nie będziemy mieli takich gigantycznych skoków. Widzimy to raczej niestety jako taki pełzający, wydłużający się kryzys.
I tak jak nie będzie tej literki V, czyli nie będzie tego gwałtownego zjazdu, jeśli chodzi o ilość zatrudnionych, to będzie narastało.
Natomiast jakby z drugiej strony, im wolniej to będzie narastało, tym dłużej będziemy z tego kryzysu wychodzili.
Więc pewnie jakiegoś wielkiego skoku nie będzie. My po stronie Lewiatana chcemy na początku maja opublikować badanie, w ogóle jak działają te dotychczasowe tarcze.
W szczególności ta tarcza dotycząca ochrony zatrudnienia, czyli postojowe.
I dopłaty do wynagrodzeń, bo tutaj puki co ze statystyk mamy głownie statystyki ilości złożonych wniosków.
A one nie świadczą o tym, jaka jest jakość ich obróbki, ile osób skorzystało, no i mamy oczywiście pojedyncze efektowne przecieki, o bardzo dużych markach, które dostały jakieś tam większe pieniądze.
Natomiast chcemy zrobić takie badanie i pewnie pod koniec przyszłego tygodnia, będziemy do państwa wracali z informacją, jak realnie ta tarcza ratuje miejsca pracy.
Natomiast wzrost bezrobocia myślimy, że będzie on rozłożony na wiele miesięcy.
Panie prezydencie to jeszcze jedna rzecz na sam koniec dosłownie - krótko już.
Nie ma pan wrażenia, że mamy trochę dzisiaj już bardzo silne lobby osób, prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, na tak zwanym samym zatrudnieniu.
Które wywalczyły sobie defakto pieniądze które niekoniecznie wszystkim się należą.
Zwolnienie z ZUS dla każdego, nieważne czy stracił pieniądze, czy nie stracił. Postojowe, pożyczka 5 tysięcy złotych, której praktycznie nie będą musieli zwracać.
Niektórzy wyliczają, że to jest nawet 20 tysięcy złotych dla osoby, która niekoniecznie musiała stracić cokolwiek na korona-kryzysie.
Ja rozumiem tego typu argumenty. Trochę mamy podobny argument w [przypadku postojowego dla firm, kiedy jest brak interpretacji.
Tu będziemy naciskać ministerstwo pracy. Kiedy firma poprosiła o miesiąc postojowego, na przykład dostała tylko przez 3 tygodnie albo miesiąc bez trzech dni.
Czy wtedy ma zwracać czy nie. Znaczy nasze podejście jest następujące: jeśli to pomaga, a w większości przypadków pomaga.
W utrzymaniu jakby standardów życia, w utrzymaniu własnie tych miejsc pracy, bo dziś samozatrudnieni, większość z nich jednak pracowała gdzieś.
No to nawet jeśli są przecieki w tej tarczy, nawet jeśli one gdzieś tam jest dziurawa finansowo, no to najważniejsze jest to, żeby te pieniądze trafiały do ludzi.
Bo większość z tych którzy korzystają, to są jednak osoby uczciwe, to są osoby które potrzebują wsparcia i to są firmy które potrzebują wsparcia.
Dziury zawsze się znajdą, natomiast dziś ważne jest, żebyśmy nie zanurkowali za głęboko przed tym prawdziwym spowolnieniem, które jeszcze przed nami.
381 reakcji
54
327
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)