Wyprzedzając bez odpowiedniej do tego przestrzeni, kierowca opla prawie zderzył się czołowo z innym pojazdem, który - na szczęście - okazał się radiowozem. 35-latek może mówić o pechu, ale miejmy nadzieję, że to zatrzymanie ocaliło komuś innemu życie. Tym bardziej że brakowało czegoś istotnego.