programy
kategorie

Wyrok Sądu Najwyższego ws. frankowiczów. "Idziemy na zderzenie z górą lodową"

- To może być trzęsienie ziemi nie tylko dla systemu bankowego, ale i całej polskiej gospodarki - mówi w programie "Money. To się liczy" Piotr Czarnecki, były prezes Raiffeisen Bank Polska, a dziś wykładowca akademicki. Odnosi się w ten sposób do wyroku Sądu Najwyższego, który w przyszłym tygodniu ma zabrać głos w sprawie kredytów frankowych. - Na własne życzenie w środku kryzysu idziemy na zderzenie z górą lodową i fundujemy sobie kryzys finansowy - mówi Czarnecki. Ekspert dodaje, że na rynku aż huczy od plotek, że w Sądzie Najwyższym bardzo trudno znaleźć pełny skład orzekający. - To klasyczna opera mydlana, w której na początku wszyscy się kochali. Głównie banki i kredytobiorcy. Teraz pojawiają się problemy - mówi gość programu "Money. To się liczy".

Tranksrypcja:To na początek spytam od datę - 25 marca. To będzie trzęsien...
rozwiń
dla Polski czy jednak tylko i wyłącznie data jak każda inna? A mówię to oczywiście w kontekście wyroku,
który wtedy zapadnie i zadecyduje najprawdopodobniej, co
się stanie z portfelem frankowym, portfelem ważnym dla kilkuset tysięcy Polaków.
Jeżeli to będzie rzeczywiście trzęsienie ziemi dla systemu bankowego,
to na pewno to będzie trzęsienie ziemi dla gospodarki polskiej. My, nie wiem, z jakimś
dziwnym uporem, masochistycznym wprost w sytuacji globalnego kryzysu światowego związanego z pandemią,
fundujemy sobie w tej chwili zupełnie na własne życzenie, bez żadnych naprawdę ekonomicznych,
gospodarczych ani nawet prawnych i racjonalnych powodów, idziemy na zderzenie z górą
lodową, która nazywa się "a teraz Polska w samym szczycie pandemii zafunduje
sobie kryzys finansowy". Ale zaraz, zaraz. Mamy jednak system sądowy, on jest niezależny
od władzy, on chciał zadecydować co zrobić z tymi kredytami frankowymi, bo tych spraw przybywa. Sądy
mają wątpliwości w którą stronę orzekać. No więc będziemy mieli decyzję Sądu Najwyższego i on powie, jaka powinna być
mniej więcej ta linia orzecznicza.
Tak, tylko sam Sąd Najwyższy, nawet ustami pani pierwszej
prezes jest absolutnie niejednoznaczny i jeszcze w grudniu, w listopadzie sama pani prezes
mówiła, że no praktycznie będzie bardzo trudno znaleźć wspólną linię orzeczniczą. Zresztą
tajemnicą poliszynela na rynku jest w tej chwili, że trudno znaleźć podobno na ten 25.03
pełny skład sędziowski - wcale się nie dziwię. A dlatego jest trudno znaleźć? Bo co, bo każdy
sędzia ma kredyt frankowy?
Nie, każdy nie. Ale jest ich sporo. Co już powinno stawiać pod dużym znakiem zapytania bezstronność.
Niestety w 2019 roku, między innymi też wyrokiem Sądu Najwyższego, tym
razem w okrojonym składzie, sędziowie pozwolili nie wyłączać z orzecznictwa
w sprawach frankowych, co jest już samym kuriozum. W ogóle ta opera mydlana - powiedzmy sobie szczerze, bo
to jest opera mydlana frankowa - wchodzi w bardzo niebezpieczną fazę. Dlatego że tak naprawdę
to jest taka klasyczna soap opera, w której najpierw wszyscy się kochali i banki, i
kredytobiorcy - kredytobiorcy byli absolutnie zadowoleni. Mało tego, pokazywali palcem na kredytobiorców złotowych,
że są frajerami, bo przecież nie wzięli najtańszego kredytu. Po latach wychodzi kto był frajerem, a kto nie był frajerem.
6 reakcji
0
3
3
Podziel się
Komentarze (3)
16-03-2021
Pamiętamy
Z niego taki wykładowca, jaki i presez, czy oby nie ostatnio jakieś wypociny te "wykładowcy" lobbowali ? A pamięta jak pierwszego "Frankowicza" potrakwowali ? Oszuści do...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (3)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(3)
Pamiętamy
3 lata temu
Z niego taki wykładowca, jaki i presez, czy oby nie ostatnio jakieś wypociny te "wykładowcy" lobbowali ? A pamięta jak pierwszego "Frankowicza" potrakwowali ? Oszuści do więzienia a nie do gadania...Słaby jest, skoro bank którym sekretarzował musiał się zwinąć
Daria Król
3 lata temu
Jak ten Pan może mówić o braku podstaw prawnych i " dobrowolnemu fundowaniu sobie " ( czyli bankom , bo przecież nie oszukiwanym przez nie kredytobiorcom ) groźby zapaści systemu bankowego w dobie pandemii ? Jaki ma związek pandemia do niezgodnych z prawem wieloletnich praktyk banków. Jak tak potężne instytucje jakim są banki , za pomocą niedozwolonych zapisów w swoich umowach okradały swoich kredytobiorców przez wiele lat , to było wszystko OK. KNF również w porę nie reagował Dzisiaj aktualni i byli prezesi płaczą nad orzecznictwem TSUE i polskich sądów, które " fundują" im kres wieloletniej bankowej grabieży tysięcy indywidualnych klientów - kredytobiorców tych banków Ten Pan ma wciąż czelność uzasadniać i bronić praktyk , które okazały się niezgodne z prawem !?!?!? Żal mi studentów nabywających wiedzę od takich wykładowców akademickich ...
Chrześcijanka...
3 lata temu
,,...fundujemy sobie w tej chwili zupełnie na własne życzenie , bez żadnych naprawdę ekonomicznych,gospodarczych ani nawet PRAWNYCH i racjonalnych powodów" -niezgodne z prawem postępowanie Instytucji Zaufania Publicznego jakimi są banki ten pan nazywa brakiem prawnych powodów? Tzn w pandemi kradzież jest dozwolona i nie będzie karana bo to wywoła kryzys? O czym ten pan mówi? Według zasady- jak okradać ty my a nie nas?
Najnowsze komentarze (3)
Daria Król
3 lata temu
Jak ten Pan może mówić o braku podstaw prawnych i " dobrowolnemu fundowaniu sobie " ( czyli bankom , bo przecież nie oszukiwanym przez nie kredytobiorcom ) groźby zapaści systemu bankowego w dobie pandemii ? Jaki ma związek pandemia do niezgodnych z prawem wieloletnich praktyk banków. Jak tak potężne instytucje jakim są banki , za pomocą niedozwolonych zapisów w swoich umowach okradały swoich kredytobiorców przez wiele lat , to było wszystko OK. KNF również w porę nie reagował Dzisiaj aktualni i byli prezesi płaczą nad orzecznictwem TSUE i polskich sądów, które " fundują" im kres wieloletniej bankowej grabieży tysięcy indywidualnych klientów - kredytobiorców tych banków Ten Pan ma wciąż czelność uzasadniać i bronić praktyk , które okazały się niezgodne z prawem !?!?!? Żal mi studentów nabywających wiedzę od takich wykładowców akademickich ...
Chrześcijanka...
3 lata temu
,,...fundujemy sobie w tej chwili zupełnie na własne życzenie , bez żadnych naprawdę ekonomicznych,gospodarczych ani nawet PRAWNYCH i racjonalnych powodów" -niezgodne z prawem postępowanie Instytucji Zaufania Publicznego jakimi są banki ten pan nazywa brakiem prawnych powodów? Tzn w pandemi kradzież jest dozwolona i nie będzie karana bo to wywoła kryzys? O czym ten pan mówi? Według zasady- jak okradać ty my a nie nas?
Pamiętamy
3 lata temu
Z niego taki wykładowca, jaki i presez, czy oby nie ostatnio jakieś wypociny te "wykładowcy" lobbowali ? A pamięta jak pierwszego "Frankowicza" potrakwowali ? Oszuści do więzienia a nie do gadania...Słaby jest, skoro bank którym sekretarzował musiał się zwinąć