Inflacja w Polsce przekracza 4 proc., to oznacza drożyznę w sklepach. Rada Polityki Pieniężnej przy NBP nie reaguje, stopy procentowe nadal niskie. - NBP nie chce zaszkodzić rządowi w żadnej mierze. Niezależność tej instytucji być może jest wpisana w konstytucję, ale realnie Narodowy Bank Polski jest jedną z agend Prawa i Sprawiedliwości. NBP nie musi być na wojnie z rządem, tylko że podstawowym celem NBP jest stabilizacja polskiego złotego, a tak wysoka inflacja nie jest stabilizacją naszej waluty - powiedział w programie "Newsroom" prof. Marek Belka, były szef NBP. - Czy mamy wierzyć wyjaśnieniom, że to jest przejściowe? Nie sądzę, ponieważ największą dynamiką wzrostu cen charakteryzują się usługi, a to jest typowy przykład, że zaczyna się rozwijać spirala płacowo-cenowa. Koszt powstrzymania inflacji będzie znaczny. Ja to wiem, bo na własnej skórze odczułem, jak na początku tego stulecia Rada Polityki Pieniężnej, za pomocą bardzo restrykcyjnej polityki,...
rozwiń