Wystarczyło kilkanaście sekund, aby krzesła i stoły jednego z lokali w mieście Bodrum zniknęły. Wszystko przez tornado, które przeszło przez turystyczny kurort w południowo-zachodniej Turcji. Silny wiatr porywał wszystkie napotkane po drodze przedmioty. Nagrały to kamery przemysłowe. Oprócz wiatru, ulewny deszcz doprowadził do zamknięcia jednej z głównych dróg w mieście. Służby nie mają informacji o ofiarach śmiertelnych.