Dość nietypową sytuację uchwycił monitoring przy ul. Królewskiej w Lublinie. Mężczyzna zatrzymał auto, wszedł na maskę, uklęknął na niej i zaczął całować... przednią szybę. To niegroźne zachowanie mogłoby przejść bez echa, gdyby nie fakt, że maska się wgniotła, a właściciel auta wycenił szkodę na 1200 zł. Policjanci szukają teraz mężczyzny i proszą o pomoc w jego namierzeniu.