Smiley urodził się bez oczu. Szczeniak przyszedł na świat w nielegalnej hodowli, skąd przygarnęła go Joanne George. Kobieta wpadła na pomysł, by przeszkolić czworonoga na psiego terapeutę. Choć Smiley sam potrzebuje opieki, na co dzień pomaga innym. Pracuje z chorymi dziećmi i osobami w podeszłym wieku. Pomaga im radzić sobie z niepełnosprawnością, autyzmem czy utratą najbliższych.