programy
kategorie

XVIII-wieczny żaglowiec na dnie Zatoki Fińskiej

Naukowcy z Centrum Badań Podwodnych Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego badają wrak statku, który spoczywa na dnie Zatoki Fińskiej. Wstępna analiza szczątek statku wskazuje, iż pływał pod holenderską banderą, jako żaglowiec towarowy. Prawdopodobnie zatonął w połowie XVIII wieku. Rosyjscy nurkowie po raz pierwszy oględziny wraku przeprowadzili w 2019 roku, a obecnie trwają jego szczegółowe badania. Szczątki holenderskiego żaglowca leżą na głębokość ponad 50 metrów. W środku badacze znaleźli mnóstwo szklanych butelek. Jak donoszą pracownicy Państwowego Muzeum Ermitażu, znalezione szklane naczynia są unikalne. Rosyjscy archeolodzy sugerują, iż statek płynął do Sankt Petersburga wioząc butelki z alkoholem, niestety jest to tylko jedna z wielu hipotez, którą badacze muszą potwierdzić dokładniejszymi badaniami.

0
0
39
Podziel się
Komentarze (39)
20-08-2020
Bies... znaleźli puste butelki... Rodzi się pytanie, kto wychlał? ... przewoził do Rosji... Odpowiedź się znalazła!
zobacz więcej komentarzy (39)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(39)
Bies
4 lata temu
... znaleźli puste butelki... Rodzi się pytanie, kto wychlał? ... przewoził do Rosji... Odpowiedź się znalazła!
VVV
4 lata temu
nie "szczątek" człowieku
Obronę
4 lata temu
Wstępna analiza szczątek statku 🤣🤣🤣🤣🙊🙉nie mogę lub niemogie 🤣🤣🤣😱brawo
wyjaśnienie
4 lata temu
Wódkę wypili i statek zatopili, aby nikt się nie dowiedział ... :))
bogu
4 lata temu
Sensacja na cala wieś autora artykułu.
Najnowsze komentarze (39)
hipoteza
4 lata temu
Może to słynny "Latający Holender"? Po wypiciu tylu butelek spirytusu wzbił się w powietrze, a potem poszedł na dno?
Jacek
4 lata temu
Kogo obchodzi żaglowiec jak Bałtyk bez tlenu umiera, a dodatkowo na jego dnie zalegają tysiące ton toksycznych substancji, które lada dzień zaczną się uwalniać z przegniłych pojemników, dar trzeciej rzeszy i Rosjan...
Facet z głową
4 lata temu
A propos ORŁA - to wyprawę na poszukiwanie jego szczątków można byłoby zorganizować pod znakami NATO. Sprawa wygląda w skrócie tak. Hipotez co do ewentualnej przyczyny utraty okrętu jest chyba z siedem, w tym i ta, mówiąca o utracie ORŁA wskutek przyczyny niebojowej i jeszcze przed dotarciem okrętu do Morza Północnego. Oliwy do ognia dolewa inna hipoteza - oto po Sieci krąży niczym widmo wieść o tym, jakoby wrak ORŁA został JUŻ odnaleziony, ba - nawet wydobyty bez rozgłosu i takoż zutylizowany, to jest przekazany na złom. Hipotezę, wg której jakaś wielka mina magnetyczna mogła zniszczyć 84-metrowy kadłub okrętu do szczętu, to jest nie pozostawiła na dnie nawet śladu po okręcie - trzeba raczej odrzucić. Może zamiast żywić nieuzasadnione podejrzenia w stosunku do ówczesnych sojuszników MW RP, należałoby raczej popytać, czy aby w latach sześćdziesiątych lub siedemdziesiątych jakaś firma nie znalazła i cichaczem nie wydobyła na powierzchnię 84-metrowego wraku? Bo w zniknięcie nowoczesnej "submaryny" bez śladu ja po prostu nie wierzę. Rosjanie, szukając kiedyś na wodach dalekiej Północy wraku jednego ze swoich starych, drewnianych okrętów - uciekli się do pomocy z Kosmosu, to jest wykorzystali (z powodzeniem!) satelitę. Może to jest droga?? W każdym razie nasz ORZEŁ trochę za długo pozostaje ZAGINIONY!!!
olo
4 lata temu
nim dopłynęli to jak widać wszystko wypili
antyszczep
4 lata temu
Boże co zawstyd.Cala armia uzbrojonych po zeby gosci tylko po to zeby zatrzymac 21letniego dzieciaka.Pokazowka na skrzyzowaniu. Kiedy bedzie film z zatrzymania Szumwoskiego ikolegów od robienia przekretow.
Sasza Stiepan
4 lata temu
PO takim artykule, to cała nasza wieś będzie chlała do końca wakacji.
Obs z lądu
4 lata temu
To żadna sensacja - takie rzeczy się zdarzają. Sensacją będzie DOPIERO odkrycie gdzieś w głębinach, lub raczej na podejściach do Morza Północnego wraku naszego "Orła". Świetnie zapowiadający się okręt literalnie przepadł, albo powstało takie wrażenie wskutek szeregu kardynalnych błędów, wciąż popełnianych przez kolejne ekspedycje, które nie wiedzą do końca, CZEGO szukają i nie mają pojęcia GDZIE należy poszukać. Wrak w końcu zostanie znaleziony, ale chyba NIE przez ostrzących sobie nań zęby poszukiwaczy. Nawiasem - warto byłoby dokładnie poszukać w miejscu opisywanym w sławetnym raporcie Admiralicji brytyjskiej. W każdym razie szukać WARTO i NALEŻY.
wata
4 lata temu
Ciekawe kiedy odkryją pojemniki z gazem?
Karol
4 lata temu
To musieli nie źle tankować na tym statku.
Ola
4 lata temu
Aż zaniemówiłam i szczęka mi opadła jak to zobaczyłam.
wyjaśnienie
4 lata temu
Wódkę wypili i statek zatopili, aby nikt się nie dowiedział ... :))
bogu
4 lata temu
Sensacja na cala wieś autora artykułu.
analfabeta
4 lata temu
nie ma wolnosci mediow od wolnosci od przymusowych reklam
Myślę że...
4 lata temu
Zamówione przez Szumowskiego środki dezynfekcji i antywirusowego przeciwdziałania, zostały ulokowane w zapasie nienaruszalnym w razie ,,W,, albo koincydencji COVID-19 z Jesienną grypą! Zainstalowane na australijskich korwetach imć Macierewicza! Jak na dnie to do dna... wypili przepieprzyli i teraz uciekli jak szczury z tonącego okrętu albo synonim ,,Tratwy Meduzy,,!