Festiwal Coachella od samego początku stał się mekką dla celebrytów z całego świata, chcących ogrzać się w blasku występujących na nim gwiazd muzyki popularnej. Nic więc dziwnego, że "znani i lubiani" z Polski, również poświęcają kilka dni w roku, aby wyruszyć na amerykańską pustynię. Tegoroczna edycja wydarzenia została "zaszczycona" wyjątkowo silną reprezentacją znad Wisły. W rytm największych hitów pląsały na nim Patricia Kazadi, Deynn, Karolina Gilon i Marina, która przywłaszczyła sobie niedawno tytuł "coachellowej" pionierki. Na "wydarzeniu roku" nie mogło też zabraknąć Jessiki Mercedes. Blogerka zdążyła jednak wrócić na czas do ojczyzny, aby wziąć udział w pokazie Macieja Zienia. Przypłaciła to co prawda sromotnym jet lagiem, ale chyba było warto. Wybralibyście się z Jess, zakręcić nóżką na Coachelli?