U mnie nie zadziałało.bo spirytus wypiłem i została tylko woda:(

Glupota jakich malo. Odmrazacz ok 15 zl za 750ml a gosc spirytusem za kilkadziasiat zl i jeszcza packa sie z rozcienczaniem przelewaniem do psikacza..... jak juz chce to niech kupi denaturat za ok 6-8 zl. Wstyd dla wp.pl ze cos takiego zamieszcza

Denaturat jest tańszy i działa tak samo, a wielkiego odkrycia nie dokonał

I patrzysz jak bezdomni biegną i liżą Ci szybę

Co za marnotrawstwo 🙆‍♂️

To szkodliwe bzdury. Polanie lodu alkoholem spowoduje jego roztopienie. Prawda. Ale ten proces pobiera ciepło z otoczenia. W tym wypadku pobiera ciepło z szyby obniżając jej temperaturę. Parowanie alkoholu pobiera kolejną porcję ciepła. Temperatura szyby znacznie spada. Natychmiast zacznie na jej powierzchni zamarzać kolejna porcja wilgoci. Lepiej przynieść z domu bańkę 5l ciepłej, nie gorącej, wody i polać szybę (nie chlusnąć od razu punktowo, bo pęknie). Lód się roztopi i możemy jechać. Szyba jest ciepła i nic się na niej nie rosi. Robię tak od 20 lat. Jest jeszcze inna sztuczka starych szoferów. Przecierali szyby płóciennym workiem z solą. Działa do -10. Ale też obniża temperaturę szyby i zamarza od środka. Zamiast alkoholu lepiej użyć glikolu. Nie paruje i nie pobiera ciepła z szyby. Wadą jest to, że się maże.

Geniusz

jakieś 2 zimy temu po długiej dniówce ok.19 wychodzę na parking w dzień lał deszcz a wieczorem to zmroziło zużyłem 2x 0,75 odmrażacza złamałem 2 skrobaki takie wieksze i do tego silnik pracował chyba 25-30 min. i niech i ktoś nie mówi że nie grzać na postoju...to tylko działa na przymrozku -2st. ...

Czy wszystkim tym marudzącym o marnotrawstwo spirytusu nie chciało się wcisnąć pauzy gdy pokazywana jest butelka tego "spirytusu"? To był 70% izopropanol - wszystkim marudom życzę smacznego. Raczej tego specyfiku nie ma co porównywać do denaturatu, który jest zanieczyszczonym ale jednak etanolem a izo.... pewnie są tacy, którzy go próbowali i być mają się "dobrze".... no ale gdyby nie był szkodliwy to producenci wódy od razu by się na niego przerzucili bo jest podobno tańszy w produkcji i nadaje się głównie jako produkt do rozpuszczalników, odkażalników (większość płynów antywirusowych) itp... A co do filmu - to ciekawe czy ten Kanadyjczyk też używa takiego roztworu gdy ma prawdziwą zimę za oknem a nie jakiś niewielki przymrozek, to być może jest dobre dla Brytoli a nie dla ludzi gdzie są normalne zimy (niestety ostatnio u nas ciężko z nimi) jaką namiastkę mamy obecnie za oknami - ale ponoć już nie za długo ;/

To nie macie podgrzewanej przedniej szyby??? [Mondeo]

Najprościej Psa Pana to wsiąść do auta, uruchomić silnik i nacisnąć guziczek ogrzewania przedniej szyby, 1 minuta i wycieraczki raz i po lodzie. hahahahahahaha, siema kasę to się ma dobrze wyposażone auto. Taki roztwory to się robiło w latach 70 i 80tych

Czyli mniej więcej 50 voltów, da się wypić, a potem do domciu i czekamy na odwilż. Same zalety, ku pokrzepieniu, dla odpoczynku no i ochrony środowiska.

Ludzie, to nie prawdziwy spirytus, to spirytus aptekarski do nacierań. Zresztą widać napis "rubbing alcohol". Prawdziwy spirytus w Stanach to Everclear.

Szkoda wody.

Też mówię ze to bzdura ... działanie i skuteczność na kilka chwil , alkohol bardzo szybko odparowuje nawet w niskich ujemnych temperaturach - i co się dzieje - po szybie '' idzie '' sieć kryształków ..... . Najlepszym sposobem jest odpalenie auta na kilkanaście minut i włączyć ogrzewanie .Lepszego prostszego sposobu nie znam ... Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest mieć w aucie ogrzewanie postojowe webasto , ale to już jest wypas w aucie osobowym..

Bzdury, bzdury, bzdury, bzdury.Czy już ci wspaniali dziennikarze nie maja ciekawszych tematów, tylko jakiś chłam, który nie działa.

Nie lepiej zamiast rozcieńczać spirytus to polać go na zmrożoną szybę żeby się rozcieńczył i schłodził lodem który rozpuści a następnie zlizać? Jedna wskazówka, należy lizać szybę od góry do dołu czyli od mocniejszego trunku poprzez lżejszy az do przepojki!

Najlepszy sposób to jest uruchomić silnik i włączyć nawiew na szybę, tylko, że jeden z najbardziej kretyńskich przepisów tego niestety zabrania! Stoimy w korkach, na światłach, na przejazdach kolejowych, niekiedy kilka, czy kilkanaście minut i nikt nam nie każe wyłączać silnika, a przecież emitujemy spaliny! Natomiast nie można włączyć silnika legalnie na postoju na 3-5 min., bo chyba tyle wystarczy, żeby normalnie, zgodnie z prawami fizyki odmrozić szybę i bezpiecznie jechać! Skrobanie szyby na zimno jest bez sensu, bo można porysować szybę, z kolei te wszystkie chemiczne środki, łącznie ze sporządzonymi domowymi sposobami też nie do końca się sprawdzają. Z zamarzniętą szybą też nie wolno wyjechać na ulicę, a więc może należy, jeśli jest trochę miejsca na parkingu, włączyć silnik i nawiew na szybę, a następnie jeździć na ślepo kilka metrów do przodu i do tyłu, aż się szyba odmrozi, żeby nie było, że mamy włączony silnik na postoju, co myślicie? Ćwiczymy sobie manewry na parkingu, a co, nie wolno?

PEWNIE ANGOLA OLŚNIŁO :))) BO ONI PIJĄ SIKI ALA PIWO A PO SPIRYTUSIE ZALICZYŁBY ZGON :))))