Rzecznik rządu Piotr Müller komentował w programie "Tłit" rozdźwięk w rządzie ws. wyjazdu Jarosława Gowina do Brukseli. Szef KPRM Michał Dworczyk odciął się od wizyty, wicepremier Gowin twierdzi zaś, że zgodę na nią wyraził sam premier Mateusz Morawiecki. Co na to Müller? - Nasi ministrowie regularnie jeżdżą do Brukseli w ramach Rady Europejskiej, spotykają się i negocjują różnego rodzaju rozwiązania, które są obszarowe. Pan premier Gowin jechał na posiedzenie RE w ramach swoje teki gospodarczej. Czym innym są negocjacje kwestii unijnych, o charakterze systemowym. W tym zakresie poszczególne kraje reprezentują przywódcy państw - wyjaśnił rzecznik rządu.