programy
kategorie

Zasiłek opiekuńczy utrzymany. Mimo powrotu do szkół

- Nie da się wykluczyć takiego scenariusza, że jakaś konkretna szkoła lub klasa zostanie zamknięta. Wtedy dzieckiem trzeba się zaopiekować - mówi wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed. Gość programu "Money. To się liczy" tłumaczy w ten sposób pozostawienie przez rząd zasiłku opiekuńczego. Przypomnijmy, że przysługuje on w przypadku zamknięcia szkół tylko rodzicom dzieci do lat ośmiu. A od 18 stycznia uczniowie klas 1-3 powinni przecież do szkoły wrócić. - Zdarzają się jednak różne sytuacje, dlatego musimy być na nie przygotowani - wyjaśnia w programie "Money. To się liczy" Stanisław Szwed.

Tranksrypcja:Panie ministrze, to jeszcze jeden wątek. Zasiłek opiekuńczy ...
rozwiń
został utrzymany, to jest dość zaskakujące, no bo dzieci mają wracać do szkoły.
Nie jest zaskakujące, bo to jest taki mechanizm, że w przypadku nie możemy wykluczyć, że na przykład no będzie sytuacja
taka, że bądź to szkoła, bądź to nawet klasa będzie będzie wyłączona z powodu koronawirusa i wtedy
ta opieka dla tego dzieciaka musi być zapewniona, stąd ten mechanizm dla
rodziców. Tylko w takim przypadku, że jeżeli jest zamknięcie szkoły czy zamknięcie klasy, gdzie dziecko nie
idzie wtedy, to wtedy z tego mechanizmu można skorzystać, plus oczywiście dzieci uczące się, dzieci niepełnosprawne,
bo ten mechanizm od samego początku funkcjonuje i stąd jest to. Tutaj nie ma jakiegoś dużej
liczby osób, które z tego w tym przypadku korzystają, bo to jak mówię, ten mechanizm dotyczy tych osób,
których dzieci nie poszłyby do szkoły ze względu na to, że szkoła jest zamknięta bądź
klasa bądź wyłączona - różne sytuacje się zdarzają, jeśli chodzi o koronawirusa i stąd też jest nasza odpowiedź
na to, żebyśmy w tym zakresie też pomagali naszym rodzicom. A to nie jest takie wyjście awaryjne, gdyby
trzeba było jednak wracać
do domu?
W sensie awaryjne w ,tym zakresie, że jeżeli byłaby sytuacja taka, że jest sytuacja
jeśli chodzi o koronawirus, która powodowałaby, że szkoły są zamykane ponownie,
to oczywiście tak. Ale myślę, że takiej sytuacji nie ma, jesteśmy w tej chwili na takim etapie,
że ta sytuacja jest ustabilizowana, ale też od nas zależy, czy ona będzie w dalszym ciągu ustabilizowana,
czy no będzie jednak się ponownie, będziemy się stykać ze wzrostem zakażeń,
czy ilości zgonów, bo teraz w tej chwili to jest dla nas najważniejsze, żebyśmy ograniczali. Bo to myślę bezpieczeństwo
wszystkich jest dzisiaj rzeczą najważniejszą.
1 reakcja
0
1
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)