- W negocjacjach nie można być "miękiszonem", trzeba być twardym - stwierdził minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, komentując walkę polskiego rządu ws. unijnego budżetu. Co na to posłanka KO Barbara Nowacka? - Można się domyślać, że sugeruje, iż prawdziwym twardzielem jest on, a Mateusz Morawiecki przy nim to słaby gość. Jeśli w tym tonie rozmawiają ze sobą poważni urzędnicy państwowi o poważnych sprawach, to myślę, że nie mają kompetencji do bycia poważnymi urzędnikami państwowymi - komentowała w programie "Tłit". - To walka o władzę, o wpływy. Ziobrze wydaje się, że jest ministrem spraw zagranicznych, sprawiedliwości... O wszystkim chce już decydować - kontynuowała. - Rozmawiamy trochę na poziomie piaskownicy, a to powinna być rozmowa merytoryczna i poważna. Ale tak jest, jak polityką zajmują się pełni ambicji chłopcy, którzy wyjdą do mediów, będą pobrzękiwać szabelką, poszerzać wpływy, a za nic mają naszą przyszłość - podsumowała...
rozwiń