programy
kategorie

Zielony meteor. Rozświetlił nocne niebo

W zachodniej Australii w nocy 15 czerwca zaobserwowano na nocnym niebie przelot meteoru. Wideo z lotu meteora zostało nagrane amatorską kamerką i opublikowane w internecie. Widok był niezwykły, ponieważ meteor miał wokół siebie zieloną poświatę. Był tak mocny, że rozświetlił nocne niebo nad Cape Preston w zachodniej Australii. Meteory powstają wtedy, gdy w atmosferę Ziemi wpada meteoroid. Na wysokości około 300 km powietrze wokół meteora nagrzewa się do temperatury około 2000°C, w wyniku działania dużej prędkości. Maksymalną temperaturę osiąga na wysokości około 115 km od powierzchni Ziemi, wtedy też od meteora odrywają się cząsteczki jonów i elektronów, które tworzą tzw. ''ogon''. To właśnie wtedy widzimy go w pełnej krasie.

5 reakcji
4
0
1
Podziel się
Komentarze (1)
17-03-2021
wanis
Brak struktur mieszkalnych i wszystko jasne. Takich "grodów" było wiele na terenie obecnej Polski - szczególnie na południu. To tu krzyżowały się szlaki handlowe...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (1)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(1)
wanis
3 lata temu
Brak struktur mieszkalnych i wszystko jasne. Takich "grodów" było wiele na terenie obecnej Polski - szczególnie na południu. To tu krzyżowały się szlaki handlowe słowiańskich niewolników. Przetrzymywano ich w takich "grodach" i gdy ich ilość była zadowalająca maszerowano dalej na południe. To był cenny towar sprzedawany w Konstantynopolu za złoto i srebro. Pisali o tym żydowscy i arabscy handlarze i podróżnicy, a dorabiali się na tym fortun nawet Piaści. Proceder oficjalnie trwał prawie do końca XI w.
Najnowsze komentarze (1)
wanis
3 lata temu
Brak struktur mieszkalnych i wszystko jasne. Takich "grodów" było wiele na terenie obecnej Polski - szczególnie na południu. To tu krzyżowały się szlaki handlowe słowiańskich niewolników. Przetrzymywano ich w takich "grodach" i gdy ich ilość była zadowalająca maszerowano dalej na południe. To był cenny towar sprzedawany w Konstantynopolu za złoto i srebro. Pisali o tym żydowscy i arabscy handlarze i podróżnicy, a dorabiali się na tym fortun nawet Piaści. Proceder oficjalnie trwał prawie do końca XI w.