programy
kategorie

"Ziobro upokorzony". Bartłomiej Sienkiewicz nie ma wątpliwości

Na nagraniach z Sejmu widać, jak Zbigniew Ziobro próbował zabrać głos w czasie dyskusji nad Funduszem Odbudowy, jednak prowadzący obrady marszałkowie nie dopuścili go do głosu. Sprawę komentował w programie "Tłit" poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz. - Jarosław Kaczyński uwielbia upokarzać ludzi. Czerpie z tego jakąś przedziwną satysfakcję. Wielokrotnie byłem tego świadkiem w Sejmie. To, co zrobił z konstytucyjnym ministrem… Jest taka zasada, że konstytucyjny minister ma prawo zabrać głos w każdej debacie. Na osobiste polecenie Kaczyńskiego nie dopuszczono go do głosu. To upokorzenie w stylu Kaczyńskiego. "Patrz, gdzie jest twoje miejsce, chłopcze" - zdaje się mówić Kaczyński - komentował w programie "Tłit". Pytany o zachowanie Ziobry, który usiadł z kolegami w ostatnich ławach w Sejmie, odparł: "Jestem ojcem czworga dzieci, wielokrotnie widziałem, jak się dzieci obrażają i nadąsane idą do kąta". - Niech to będzie cały komentarz, jeśli chodzi o to zachowanie -...

rozwiń
Tranksrypcja:Liderzy Koalicji Obywatelskiej nie ukrywają, że kilka ostatn...
rozwiń
ze scenariuszem stworzenia rządu technicznego, również z Jarosławem Gowinem. Czy o tych marzeniach, czy o tych
planach należałoby zapomnieć?
W moim przekonaniu jak najszybciej.
Czyli widział pan szansę, żeby z Jarosławem Gowinem stworzyć rząd techniczny, nawet jeśli on by w tym rządzie się
nie znalazł, ale mógłby być na przykład Marszałkiem Sejmu - o tym wprost mówił niedawno wicemarszałek sejmu, Piotr Zgorzelski.
Rozumiem ten wysiłek, ale jestem sceptyczny co do jego efektów. A wierzy pan w to, że Jarosław Gowin może
przeciąć pępowinę ze Zjednoczonym Prawicą, czy już tak się umościł w łonie klubu
parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, że już do końca kadencji tam pozostanie?
Ja jestem przekonany, że kiedyś Jarosław Gowin oczywiście zdradzi PiS. Ale
to zdradzi w optymalnym dla siebie momencie, najbardziej korzystnym, także ze względu na wpływy,
pieniądze, jakie przynosi polityka.
I mam wrażenie, że ten czas jeszcze jest daleko przed nami, nie widzę żadnej powodu takiego, dla
którego by Jarosław Gowin miał rezygnować z tych wszystkich zaszczytów, jakie obecnie w
swoim ręku ma. Więc nie wierzę w taki scenariusz. O drugiego koalicjanta, zapytam o Zbigniewa Ziobrę. Czy też
miał pan wrażenie, obserwując to, co się działo w sejmie 4 maja, że Zbigniew Ziobro został upokorzony przez kierownictwo Prawa
i Sprawiedliwości?
Jarosław Kaczyński uwielbia upokarzać ludzi. Czerpie z tego jakąś przedziwną satysfakcję. Wielokrotnie tego
byłem świadkiem w sejmie, na sali sejmowej. To, co zrobił z,
co tu dużo mówić, konstytucyjnym ministrem - jest taka zasada w sejmie, że konstytucyjny
minister ma prawo zabrać głos w każdej debacie. I jak się dzisiaj dogadujemy na osobiste
polecenia Jarosława Kaczyńskiego nie dopuszczono go do głosu. Jest to upokorzenie takie w stylu
Jarosława Kaczyńskiego - patrz, gdzie jest twoje miejsce, chłopcze - zdaje się mówić Jarosław Kaczyński.
Ale ten chłopiec, panie ministrze, trzymając się pana nomenklatury, usiadł ze swoimi kolegami w
ostatnich ławach w sejmie, chcąc chyba zademonstrować taką niezależność od Prawa i Sprawiedliwości. Zrobił na
panu pewne wrażenie ten obrazek, który był często pokazywany w mediach?
Ja jestem ojcem czworga dzieci i wielokrotnie widziałem, jak się dzieci obrażają i idą do kąta
nadąsane. Niech to będzie cały komentarz, jeśli chodzi o to zachowanie.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)