Na początku miesiąca Zbigniew Urbański, były mąż Katarzyny Skrzyneckiej, opublikował ciekawy wpis na Facebooku. Opowiedział w nim historię, jak pewna "ikona stylu i urody" zostawiła w samochodzie swoje 3-letnie dziecko za karę w samochodzie. Urbański nie wyjawił kogo ma na myśli, a jego wpis szybko zniknął. Sprawę skomentowała Justyna Steczkowska. - To mi się wydaje niewiarygodne. To jakiś ponury żart - powiedziała piosenkarka.