Dzieci gwiazd nie zawsze idą w ślady sławnych rodziców. Część z nich zbacza nie tylko z wytyczonej przez mamę i tatę ścieżki zawodowej, ale także… życiowej. Król disco polo, Zenek Martyniuk na pewno ma kilka dodatkowych siwych włosów za sprawą swojego jedynego syna, Daniela Martyniuka. Daniel zamiast wziąć się do pracy, co jakiś czas popada w konflikt z prawem. Martyniuk musiał tłumaczyć się w sądzie z prowadzenia auta pod wpływem narkotyków. Wówczas zabrano mu prawo jazdy na 3 lata, ale regularnie był widywany za kółkiem, co skończyło się interwencją policji i kolejną sprawą w sądzie. Odpowiadał również za znieważenie funkcjonariuszy. Łatwego życia z synem nie miał także reżyser, Marek Koterski. Michał, zwany również Miśkiem Koterskim, został aktorem i już jako dorosły człowiek mówił o swoim uzależnieniu od narkotyków i alkoholu. Nałóg towarzyszył mu od 14 roku życia. "Nie pomagały mi żadne terapie, żadne ośrodki. Pięć lat temu uklęknąłem i poprosiłem Boga,...
rozwiń