programy
kategorie

Żona konwojenta z Warszawy: Misiek nie mógłby zniknąć z takimi pieniędzmi!

W połowie sierpnia doszło do kradzieży, która prawdopodobnie przejdzie do legendy. 41-letni Grzegorz Lewandowski pracujący w jednej z firm ochroniarskich w Warszawie zebrał pieniądze z różnych punktów w mieście i zniknął bez śladu. Postawiono mu zarzut przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 1,2 mln złotych. Mężczyzna lubił swoją pracę i był jej oddany. Dobrze zarabiał, a w ostatnim miesiącu otrzymał za pracę ponad pięć tysięcy złotych. Jego żona, Ewa Lewandowska przyznaje jednak, że sytuacja finansowa rodziny nie była najlepsza. Mieli długi. "Ale właśnie zaczęliśmy wychodzić na prostą! Większość zobowiązań już spłaciliśmy. Mąż był z tego powodu bardzo dumny" - dodaje kobieta. "Nie mógłby zniknąć z takimi pieniędzmi! On by nie wytrzymał, odezwałby się do nas! Jemu się dobrze z nami żyło" - dodaje.

0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)