programy
kategorie

Zwolnienia i wzrost bezrobocia. Ekonomista uspokaja: to nie będą kryzyzowe poziomy

- Przewidujemy, że na koniec roku bezrobocie w Polsce będzie wynosić 10 proc. - powiedział Piotr Bartkiewicz, ekonomista mBank. – Przypominam jednak, że sześć lat temu stopa bezrobocia w Polsce wynosiła 12 proc. To nie było aż tak dawno. Zatem te 10 proc. to nie są kryzysowe poziomy, mówimy raczej o luźniejszym rynku pracy. To nie jest coś, co jest poza skalą wyobrażenia. Z ankiet, które przeprowadzono wynika, że w jednej czwartej przedsiębiorstw w Polsce będą zwolnienia, choć do deklaracji należy podejść z dystanse. To się może zmienić.

Tranksrypcja:Wy jako Bank przewidujecie wzrost bezrobocia do jakiego proc...
rozwiń
Na koniec 2020 wydaje nam się, że stopa bezrobocia może dotknąć, myślę, że około 7%.
To nie jest zbyt duży wzrost, bo to 2 punkty procentowe względem tego co dzisiaj.
A, no to w ujęciu rejestrowanym, to będzie oczywiście trochę więcej. W BAEL-owskim to jest podwojenie.
Okej. Czyli stopa ta, którą my najczęściej się posługujemy, czyli tym, który podaje Główny Urząd Statystyczny, to będzie mniej więcej 10%?
Powinno dojść do 10%. Myślę, że to jest dość rozsądne założenie w tej chwili.
Pan ze spokojem strasznym to mówi, ale mówimy o tym, że ten wzrost będzie naprawdę dynamiczny, bo to jest pół roku.
Oczywiście w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie mamy 3 miliony w ciągu tygodnia i jak pan mówi dziesięć milionów w ciągu najbliższych tygodni.
No, to jest nic strasznego, ale jednak no tak czy siak - to jest kilkaset tysięcy miejsc pracy, jeśli nie milion miejsc pracy, które wyparują z polskiego rynku.
To prawda. No, jeżeli brać za dobrą monetę deklaracje przedsiębiorców, bo już takie badanie widziałem, że było. To cięcia zatrudnienia sięgną jednej czwartej średnio w gospodarce.
To by oznaczało - nawet przy założeniu, że oczywiście nie będzie to wszystko zrealizowane, że tych bezrobotnych będzie jeszcze więcej.
Oczywiście deklaracje zawsze trzeba traktować z pewnym przymrużeniem oka. Natomiast to też nie jest tak, że cofamy się ze stopą bezrobocia do nie wiadomo jak odległych czasów.
6 lat temu, 6-7 lat temu stopa bezrobocia w Polsce wynosiła 12%-13%. To nie było tak dawno. To nie było tak dawno temu.
To nie są kryzysowe poziomy. To są poziomy, że tak powiem, luźniejszego rynku pracy.
Natomiast to nie jest coś, co byłoby totalnie poza możliwościami wyobrażenia sobie tego.
My tego doświadczaliśmy jeszcze niedawno.
131 reakcji
29
102
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)