Zygmunt Miłoszewski 26 listopada był gościem Andrzeja Dudy w Pałacu Prezydenckim. Pisarz spotkał się z głową państwa w sprawie "dobrostanu twórców kultury". Jak sam podkreśla, branża artystyczna znajduje się w "strefie cienia" już od dłuższego czasu. Publicysta nie krył swoich poglądów i otwarcie stwierdził, że nie należy do zwolenników prawicy, ale jest działaczem społecznym, który traktuje władze jak urzędników niezależnie od przekonań. Zygmunt Miłoszewski wypowiedział się w imieniu artystów. - Mamy nadzieję, że uda się teraz przewalczyć kilka rozwiązań systemowych, które nie sięgają do kieszeni podatników, a jednocześnie naszej grupie pomogą.