Wystawa włoskiego, barokowego malarza Paolo Porpora nabrała rozgłosu za sprawą 12-letniego chłopca. Nastolatek, który zwiedzał muzeum w Tajpej na Tajwanie przez swoją nieuwagę zniszczył obraz wart ponad półtora miliona dolarów. Nagranie z kamery pokazuje, jak chłopiec z napojem w ręce podchodzi do obrazu i go ogląda. Nagle traci równowagę i pięścią wbija się w 350-letnie płótno. Uszkodzony obraz "Kwiaty" został namalowany w 1660 roku. Martwa natura przedstawia słoneczniki, róże, tulipany i goździki. Prawdopodobnie Kwiaty są jedynym obrazem, jaki Porpora podpisał nazwiskiem. Rodzice nieuważnego Tajwańczyka mogą jednak odetchnąć z ulgą. Obraz był ubezpieczony, a organizatorzy nie będą domagać się pokrycia szkód. Zniszczone płótno ma zostać szybko poddane rekonstrukcji.