programy
kategorie

300 mln zł na badania RNA. Znamy szczegóły programu

- O pieniądze będą mogły ubiegać się konsorcja, złożone z podmiotów biznesowych i naukowych. Czyli na przykład uniwersytety z firmami farmaceutycznymi - tak o zapowiedzianym przez premiera programie wsparcia badań nad technologią RNA mówi dr Radosław Sierpiński, prezes Agencji Badań Medycznych. Gość programu "Newsroom" zapowiedział, że nabór wniosków ma ruszyć tuż po majówce. Sierpiński mówił też o produkcji polskiej szczepionki. - Linie produkcyjne mogłyby zostać uruchomione w pierwszej połowie tego roku - stwierdził szef Agencji Badań Medycznych. Co jednak istotne, na razie mowa jedynie o produkowaniu w naszym kraju preparatów w oparciu o technologię zagraniczną. - Chcemy, żeby niezależnie od ustaleń międzynarodowych Polacy mieli możliwość szybkiego otrzymania szczepionek - stwierdził. I zapowiada, że rozmowy są prowadzone z przynajmniej kilkoma firmami z branży.

Tranksrypcja:Mówimy o czymś co premier wczoraj zapowiedział - 300 milionó...
rozwiń
rozdysponowanie tych środków? One pójdą do firm, one pójdą do uniwersytetów medycznych, do różnego
rodzaju instytucji, które zajmują się wynalazczością, jeśli chodzi o biotechnologię i medycynę?
Tutaj tą właściwą agendą, jeżeli chodzi o rozdystrybuowanie tych środków, jest właśnie Agencja Badań
Medycznych. My w formie konkursu ogłosimy ten program za chwileczkę po majówce. Wówczas
w takiej formie grantów na około 60 milionów złotych będą mogły ubiegać się o te pieniądze
konsorcja. Konsorcja tak naprawdę składające się z podmiotów biznesowych i podmiotów naukowych.
A więc mówimy tutaj o mariażu instytucji publicznych, takich jak uniwersytety czy instytuty naukowo-badawcze razem
z innowacyjnymi przedsiębiorstwami farmaceutycznymi. Bo istotą wdrożenia tej technologii jest właśnie
umożliwienie dostarczenia jej polskim pacjentom, zabezpieczenie ich na przyszłe zagrożenia tego typu. A więc
nie mówimy tylko o badaniach stricte naukowych, ale o wdrożeniu tej technologii do szerokiego stosowania, no i chcemy, żeby
Polska, która ma duży potencjał w zakresie biotechnologii, w zakresie mRNA w ogóle, mogła dołączyć do tej światowej czołówki,
żebyśmy wspólnie z takimi krajami jak Stany Zjednoczone, Izrael czy Niemcy mogli tą technologię rozwijać. Na razie mówimy
też o polskiej szczepionce w kontekście takim, że zostanie wyprodukowana w Polsce, ale na technologii opartej o amerykański Novavax.
Kiedy ta szczepionka zostanie zatwierdzona? Bo coś przedłuża się ten proces jej akceptacji przez Europejski Urząd
do spraw Leków.
No tak, te prace trwają rzeczywiście. Pierwotnie zakładano, że w kwietniu ta szczepionka może zostać zarejestrowana.
Wydaje się, że nadal aktualne są te prognozy, że zostanie to wykonane w pierwszej połowie
tego roku, no i wtedy rzeczywiście te linie produkcyjne mogłyby zostać uruchomione. Zresztą cały
czas toczymy również rozmowy wraz z wyspecjalizowanymi agendami polskiego rządu, z tymi największymi producentami po
to, żeby być może, jeżeli taka potrzeba będzie nadal, uruchamiać kolejne linie produkcyjne w
Polsce tak, żeby jeszcze na tą pandemię - bo nie wiemy, czy ona już się kończy, czy nie będziemy mieli do czynienia z kolejnymi falami,
czy też koniecznością doszczepienia się, jak to prognozują specjaliści, jak mamy w
wypadku grypy. No chcemy być w tym wypadku niezależni, chcemy, żeby Polska tą technologią dysponowała. Panie prezesie,
rozumiem, że mówimy o perspektywie, że jeśli nawet dzisiaj my się zaszczepimy Pfizerem, Moderną, AstraZeneką, no
to jednak najprawdopodobniej trzeba będzie szczepić się co roku. I w związku z tym, żeby nie kupować tych technologii i tych szczepionek za granicą,
to będziemy je produkowali nawet na technologii, na licencji, ale tutaj u nas w Polsce.
Tak, taka jest idea tych działań. No najprawdopodobniej przyglądając się temu, co mówią wirusolodzy, to ten
schemat znany właśnie z grypy, gdzie co roku przecież w okresie jesiennym na grypę się szczepimy, będzie
tutaj obecny. No i tym samym, widząc, powiedziałbym, kłopoty wynikające z dostępności szczepionek,
z tych zakupów europejskich, które nie okazały się bardzo skuteczne,
chcemy też zabezpieczyć naszych obywateli, żeby mieli taki priorytetowy dostęp i bez względu na ustalenia międzynarodowe
mogli korzystać z tych szczepionek, które byłyby produkowane tu w Polsce, na bazie licencji obcej. To tylko dopytam -
tylko Mabion? Bo wspomniał pan, że mogą być też inne firmy. Czy rozmawiacie dzisiaj z innymi firmami, które mogłyby
w Polsce produkować szczepionkę?
Oczywiście tak. Tutaj ja nie chcę zdradzać tych rozmów, bo mówimy tutaj o spółkach giełdowych, natomiast rzeczywiście
tych firm farmaceutycznych, z którymi prowadzimy rozmowy, jest przynajmniej kilka. Dyskutujemy nad możliwościami
zaadaptowania tej technologii do Polski, uruchomienia takich linii produkcyjnych. Zobaczymy jak też zachowają
się partnerzy międzynarodowi, bo po drugiej stronie są wielkie korporacje globalne, ale mam nadzieję, że
uda się osiągnąć sukces, trzymajmy za to wszyscy kciuki.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)