- Wszystkie transakcje były realizowane w Ministerstwie Zdrowia, jest pełna dokumentacja, z każdego posunięcia jesteśmy skłonni się rozliczyć - zapewnia wiceminister Janusz Cieszyński. Jak tłumaczył, zgodnie z przyjętymi na czas walki z koronawirusem procedurami, osobiście odpowiada za wszystkie zakupy. - Kiedy otrzymałem zgłoszenie, przekazałem je do dalszej realizacji, ono było procedowane. Kiedy dowiedziałem się, że są jakiekolwiek nieprawidłowości, niezwłocznie podjąłem działania w celu wyjaśnienia sprawy, w celu uzyskania obiektywnej opinii ekspertów oraz zwróciłem się do sprzedawców o odpowiednie dokumenty. Zrobiłem to, co powinienem zrobić jako funkcjonariusz publiczny, czyli niezwłocznie przystąpiłem do wyjaśnienia sprawy - powiedział wiceminister Cieszyński. - Wszystkie nasze działania są transparentne, jestem przekonany, że także nasze dalsze działania będą świadczyły o tym, że zależy nam na rzetelnym wyjaśnieniu tej sprawy. Jeżeli będzie to konieczne...
rozwiń