programy
kategorie

Agresywny bóbr atakował krowy. Nietypowa interwencja tomaszowskich strażaków

Agresywny bóbr na prywatnej posesji wśród krów. Z taką interwencją musieli zmierzyć się strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tomaszowie Lubelskim. Zgłoszenie o gryzoniu na prywatnej działce w miejscowości Żerniki w gminie Ulhówek, dyżurny przyjął w poniedziałek. Zwierzę nawet rzuciło się do szyi jednej z krów. Strażakom udało się nagrać ten moment, a wideo błyskawicznie rozniosło się po sieci. Teren został zabezpieczony, zwierzę wypłoszono, a następnie złapano i zamknięto w klatce. Bóbr agresor został przekazany przez strażaków do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Tomaszowie Lubelskim. Tam spędzi kilka dni na obserwacji pod kątem stwierdzenia wścieklizny. Nikomu nic się nie stało.

83 reakcje
12
19
52
Podziel się
Komentarze (52)
16-06-2021
ewfmnie zastanawia kiedy ludzie naucza sie nagrywac filmy tak jak nalezy, w domu tez w pionie ogladacie telewizje!??!
zobacz więcej komentarzy (52)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(52)
ewf
3 lata temu
mnie zastanawia kiedy ludzie naucza sie nagrywac filmy tak jak nalezy, w domu tez w pionie ogladacie telewizje!??!
Patriota
3 lata temu
Po co ta głośna muzyka we filmie?
ROZUM
3 lata temu
Pewnie zabłądził w nocy i nie mógł przejść przez metalowe ogrodzenia. Dla zasatła go ranek schronił się w jedynymi miejscu gdzie było chłodniej i gdzie czuł się bezpieczniej w błocie krowiego babrzyska. Ponieważ znajdował się w dzień na otwartej przestrzeni to czuł się zagrożony i atakował zbliżające się zwierzęta. To normalne zachowanie i radzę każdemu ominąć bobr aprzyłapanego na otwartej przestrzeni, gdy nie może uciec.
FLOYD
3 lata temu
.... Bóbr nie był agresywny tylko zaatakował krowę w samoobronie, bo to krowy podeszły do bobra a nie na odwrót. Bobry nie zaliczają się do zwierząt agresywnych a raczej do bojaźliwych. Gdy widzą kogoś większego od siebie to uciekają chyba, że nie mają innego wyjścia, to wzorem innych zwierząt bronią się i tak to wygląda w tym przypadku.
Jola
3 lata temu
Tak trudno zrozumieć był poza swoim naturalnym środowiskiem to bóbr był przerażony i czuł się zagrożony dlatego się bronił
Najnowsze komentarze (52)
gosć
3 lata temu
Jaki agresywny do szkoły tuku co ten artykuł pisał do szkoły na biologie
olo
3 lata temu
chuligan
Marcin
3 lata temu
Pewnie juz rzyga tymi weganskimi otrebami i mial ochote na steka - co w tym dziwnego!
Bobuś
3 lata temu
Czego się czepiacie bobra? Chciał zjeść krowę to jego sprawa. Sami pożeracie co weekend setki ton świń i krów i nikt jakoś nie woła strażaków, żeby wam grilla zabrali.
miś
3 lata temu
A jakie służby dzielne strażaki wezwali na pomoc? Bo ręce to im trzęsły jakby zobaczyli brylanta z psem.
nie-dla-dna
3 lata temu
Porażające wideo. Chyba nie zasnę przez tydzień, a w nocy tylko koszmary. Gratulacje dla operatora. Dariusz Wolski może czuć się zagrożony.
Mój nick
3 lata temu
Bóbr wyruszył na polowanie...
LoLa
3 lata temu
Ustawka! Kto tego bobra tam wpuscil? Bobr nie oddala sie od wody.
tyhrty
3 lata temu
Wściekłe zwierzę nie zachowuje sie w ten sposób, on -ten bóbr bał się agresywnego społeczeństwa krów, represywne środowisko oraz deprawacyjny stosunek czworonogów spowodował jego zachowanie. A więc to nie wina bobra lecz otoczenia, w którym żyje. Mam rację, lewaki czy nie mam?
openm
3 lata temu
Zakochał się.
eee
3 lata temu
GDYBY NIE MUZYKA NIE BYŁO BY NAPIĘCIA I DRAMATURGI.....brawo
Pragmatyk
3 lata temu
U mnie też pojawiły się bobry w prywatnym lesie. Dostały ode mnie nakaz eksmisji. Wyłapałem całą rodzinkę żywołapką. Potem wywiozłem 100 km na tereny planowanej budowy dróg - gdzie las miał być wycięty, ale ekolodzy go bronili. Bobry zetną tam drzewa, ekolodzy uciekną. Wszystkie problemy rozwiązane.
chłop polski
3 lata temu
a właściciele działki to wideł nie mieli pod ręką ??
No i co ?
3 lata temu
Bobry na mojej zabudowanej działce (w mieście) zarośniętej starodrzewiem nie są agresywne. Nie atakują ani ludzi ani zwierząt tylko spokojnie kontynuują wycinkę drzew... i nikt im w tym nie przeszkadza, bo wzdłuż ulicy, po jednej stronie ustalono Teren Otwarty i bobry korzystają ze swojego usankcjonowanego przez radnych prawa, zresztą nie tylko one, z tych samych praw korzystają stada dzików, saren a nawet lisy, biegające po ulicy i posesjach... jest sielsko i... obywatelsko. Kropka !