Mieszkam w Nemczech i tu oficjalnie Makrela przyznaa sie, ze zrobila blad! Dlaczego nie pisze sie o tym w Polsce? Zostalo zakazane, czy jak????

A my, Polacy, dajemy sobie wleźć na głowę oraz na polecenie reżimu... rzucamy się jedni na drugich ("bo ci w kościele, a tamci w parku, a jeszcze inni w sklepie", "bo emeryci", "bo dzieci", "bo cykliści"). Opamiętajmy się! Naszym WROGIEM jest RZĄD, większym niż grypa! Naszym - wszystkich Polaków i innych mieszkańców Polski!

W Niemczech będą wybory a partie rządzące tracą poparcie i dlatego musieli się wycofać z twardego lockdownu oto i cała prawda. Czego nie zrobi się aby uzyskać choć trochę więcej poparcia. Byle do władzy, do żłoba a ludzie niestety tego nie rozumieją a szkoda.

W Polsce nie długo, cierpliwość ludzi też się SKOŃCZY

bo może czas najwyzszy przyznać sie, że sezonowa grypa stała sie pandemia!!!!! dlaczego w chinach spokój???? bo już od dawna sie pokapowali o co kaman więc wszystko to wyglądało na wojnę dezinformacyjną doprowadzając do głebokiego kryzysu. Teraz nasz rząd wykorzystuje niby kryzys dodrukowując niewyobrażalnie ogromna kase. Tylko czy wy zdajecie sobie sprawe jak okaże się, że Niemncy nagle ruszą gospdarke ile bedzie warta złotówka????? efekty już powoli widać. Ciekawe jak nasz rząd wtedy to skomentuje naprawde jestem ciekaw

Mieszkam tez w Niemczech, i niezależnie od tego co zrobił rzad, w czasie świtąt będziemy wszyscy uważać i spotkamy sie tylko z dziećmi i wnukami na ogrodzie i to na dodatek nie ze wszyskimi na raz, bo sytuacja jest wyjątkowa, Sytuacja w Niemczech jest poważna, i Merkel daje swoją decyzje pod rozwagę mieszkanców Niemiec..... nie tylko Niemcow ...ale wszyskich mieszkanców. Denerwuje mnie jak w Polsce mówi się.... Polek i Polaków... jakby inni nie istnieli.

Białorusini jeszcze żyją tam na wschodzie? wydaje mi się że tak i to lepiej niż tu, bo nie mają obostrzeń

Kraje związkowe chciały ogłosić akt obywatelskiego nieposłuszeństwa (zrobił to kraj Sary, zniesiono większość obostrzeń). Rząd w Berlinie wystraszył się. Ale w Polsce o tym się nie pisze.

Wybory,wybory,wybory.

do wyborców niestety rządu najwazniejsza kasa nie wiedzą reszty bo TVP to cacy.rząd zadufany w sobie jak mógłby przyznać się do błędu,lub chociaż nie zwalać wszystkiego na opozycję.po 5 latach nadal winien Tusk.było tyle pieniędzy przy dobrej koniunkturze jak zainwestowaliby te pieniądze inaczej by to wyglądało.ale wszyscy winni tylko nie oni

we Francji jest godzina policyjna od18tej juz od dwoch miesiecy, otwarte tylko spozywcze sklepy,zaslanianie twarzy na ulicach obowiazkowe i ludzie na to tak nie narzekaja jak w polsce,rozumieja sytuacje,popieram zakazy choc nie cierpie pisu i do diabla z nimi

mieszkam za granica i nie trzeba nosic zadnch masek

Czy Pinokio, Brylant albo w ogóle ktoś z pisiarni ma odwagę żeby przyznać się do błędu?

gdyby ktos z polakow uslyszal jakies slowa przeprosin ze strony rzadu - oznacza to ze postradal zmysly i powienn dla dobra spoleczenstwa - jak najszybciej skoczyc na druga strone lustra.

Wystraszyli się po skardze obywateli Izraela w sprawie kodeksu norymberskiego o eksperymentach medycznych pod przymusem. To może być niezła jatka.

ło matko jak mu żle w tych niemcach,to wracaj do Polski tutaj jest lux torpeda sama rozkosz.a w Niemczech jednak jest pełen lockdown

To przyznanie sie do bledu to przejaw slabosci Rzadu, ktory obawial sie fali krytyki i rozumie, ze tych kolejnych obostrzen nie dalby rady wyegzekwowac od Ludnosci a zwlaszcza od tzw. Uchodzcow z Azji Mniejszej i Afryki. Poza tym decyzja o zaostrzeniu obostrzen nie byla pomyslem Frau Bundeskanzlerin a nalezala do NAUKOWCOW, ktorzy tak zalecili i to dodatkowo kompromituje Frau DR. Merkel. O aktualnej slabosci Niemiec swiadczy fakt, ze nie tak dawno bo ok. 80 lat wczesniej gdy trwala II wojna swiatowa a terytorium Zachodnich Niemiec bylo w permenecji bombardowane przez lotnictwo Aliantow gdzie swoj udzial mieli tez i Piloci z Polski to Ludnosc miast niemieckich na Zachodzie przez kilka lat zyla w PIWNICACH a za opoznienie z zaciemnieniem okien w czasie ogloszenego alarmu lotniczego sluzby porzadkowe strzelaly z karabinow maszynowych w takie okna i jakos Niemcy karnie i z godna podziwu dyscyplina te NIEDOGODNOSCI znosli a dzis zakazy rozjezdzanai sie po terenie sa nie do zaakceptowania i trudno uwierzyc, zeby Niemcy byli az takie MIEKISZONY jak np. Polacy co kwestionuja nakaz noszenia masek a oosby Duchowne potrafia odegrac Koncerty w stylu Pacjentow Psychuszek podwazajac wprowadzane przez Rzad obostrzenia i obsobaczajac Policjantow anawet i Sedziow.

Ja też mieszkam w Niemczech i pomimo wszystkiego ludzie normalnie funkcjonują szkoły i zakłady pracy też tak samo jak firmy prywatne w dużych miastach chodzi się na głównych ulicach i w sklepach w maskach .Szpitale normalnie funkcjonują robią zabiegi operacje do lekarza są normalne wizyty tu życie jest normalne.Ludzie jeżdżą zwiedzają z dziećmi place kempingowe są otwarte.A w Polsce co jest ?Zastraszanie przez władze ludności tu w Niemczech policja nie bije ludzi a księża nie ubliżają ludziom Rząd nie wymydls zakazu aborcji tu kobieta ma wybór nie jak w Polsce ma urodzić chore dziecko i radź sobie sama kobieto dalej.Dzieci chodzą do szkoły z każdej klasy społecznej a nie tylko dzieci wybranych.To co się dzieje w Polsce to jeden cyrk.A to że Pani Melker przeprosiła to świadczy o niej że przyznała się do błędu pokażcie palcem który polityk w Polsce przyznał się do błędu publicznie.Polska i Niemcy to dwa inne Światy którą dzieli przepaść bo taka naprawdę Polska jest trochę w tyle niż Niemcy.

tam cie testują 2 razy w tygodniu,tak samo dzieci w szkole,Merkel zla?