programy
kategorie

Atak pedofila. Policja ujawnia. Dramat dziecka rozegrał się w weekend

Rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka przestrzegał w programie "Newsroom" WP przed pedofilami, którzy wciąż przebywają na wolności. Opowiedział też o sytuacji z ostatniego weekendu, gdy 60-letni mężczyzna najprawdopodobniej próbował wykorzystać dziecko. - Mężczyzna podszedł na placu zabaw do dzieci, zaczepił je, zaoferował, że da 50 zł, żeby poszły z nim do domu. Gdy dzieci zorientowały się, że może się tam wydarzyć coś złego, on siłą zabrał jedno do mieszkania. Zaalarmowani sąsiedzi wybili okno i je odzyskali - mówił gość Agnieszki Kopacz. Ciarka zwrócił uwagę na desperację sąsiadów, którzy zdecydowali się nawet na zniszczenie mienia, byle tylko uchronić dziecko przed pedofilem. Zapewnił, że mężczyzna jest już w rękach policji i prokuratury.

Tranksrypcja:[...] pedofile z całej Polski są na wolności. Listę takich k...
rozwiń
Co to ma na celu tak naprawdę i z jakim apelem występujecie do ludzi poprzez publikowanie
takich właśnie profili?
My co jakiś czas prowadzimy specjalnie takie działania, gdzie oprócz tego, że na co dzień na naszej stronie internetowej policja.pl
można sprawdzić czy dana osoba jest poszukiwana, robimy też specjalne akcje, by zwrócić na osoby poszukiwane.
Tych akcji już było kilka, między innymi odnoszących się do osób podejrzanych o obcowanie płciowe z osobami poniżej 15
roku życia, a więc, mówiąc tak właśnie dokładnie jak pani powiedziała, z potencjalnymi pedofilami. Te osoby, które są na wolności,
a dopuściły się takich przestępstw, jak pokazuje praktyka, są nadal w naszej ocenie przestępcami niebezpiecznymi, gdzie może
dojść do sytuacji, gdzie mogą mieć do czynienia z nieletnimi, z małoletnimi. Sytuacja chociażby z ostatniego
weekendu, gdzie mężczyzna podszedł na placu zabaw do dzieci, zaczepił je, zaoferował, że da 50 zł,
aby poszły z nim do domu. Gdy te dzieci się zorientowały, że może być coś tam, może się wydarzyć się coś złego, on
siłą jedno dziecko zabrał do tego mieszkania. Zaalarmowani sąsiedzi wybili okno i to dziecko odzyskali.
Ale pokazuje ta sytuacja, ze takie problemy cały czas są i nie może być tutaj żadnej taryfy ulgowej. Trzeba
takie osoby jak najszybciej zatrzymać i doprowadzić przed oblicze wymiaru sprawiedliwości, aby później już dalej sąd zdecydował,
co z takimi osobami zrobić. Nie będzie tej sprawiedliwości dopóki te osoby nie zostaną zatrzymane. Ta historia, o której pan powiedział, tego
mężczyzny, który w weekend zaatakował to dziecko - jak ona się skończyła, czy mężczyzna został zatrzymany? Jak to wygląda?
Tutaj skończyło się to na szczęście, można powiedzieć, że dobrze. O ile jeszcze weźmiemy pod uwagę to
traumatyczne przeżycie dla tego dziecka i zapewne też rodziców. Ale tutaj dosyć szybko zaalarmowani sąsiedzi
przez przypadkowych świadków, którzy proszę zobaczyć, w jakiej byli desperacji, że zdecydowali się nawet wybić szybę w tym mieszkaniu,
aby ten mężczyzna otworzył w końcu drzwi i wydał to dziecko. On został zatrzymany. Będzie odpowiadał
za swoje postępowanie, zostały mu przedstawione zarzuty i myślę, że tutaj też również prokurator wystąpi z wnioskiem o zastosowanie
tymczasowego aresztowania - to mężczyzna w wieku 60 lat.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)