To mały pikuś w porównaniu do naszych podziemnych lotniskowców ze stoczni w Radomiu. Dobra zmiana

Nareszcie coś pozytywnego o Rosji i można coś napisać o Rosji i to puścili w eter.

A Polska w tym samym czasie nie wytwarza nawet zwyklej metalowej śruby i nakrętki - podstawowej technicznej rzeczy bez której nie można zbudować żadnej maszyny czy urządzenia

A my za to mamy eskadre niewidzialnych mysliwcow. Sa tak tajne, ze nikt ich jeszce nie widzial.

"Uniwersalny lodołamacz atomowy LK-60Ya „Arktyka” projektu 22220 został zbudowany w „Stoczni Bałtyckiej” w Petersburgu, obecnie budowane są tam dwa seryjne lodołamacze o napędzie nuklearnym „Sibir” i „Ural”. Lodołamacze atomowe projektu 22220 są największymi i najpotężniejszymi na świecie i zapewniają Rosji pozycję lidera w eksploracji Arktyki. Długość okrętu wynosi 173,3 metry, szerokość 34 metry, wyporowość 33,5 tys. ton. Te lodołamacze będą mogły eskortować statki w warunkach arktycznych, przebijając lód o grubości do 3 metrów." Brawo Rosja Tak trzymać , nie popuszczać. I budować samemu , bez udziału amerykańskich kolonii, bo później takie" przeboje" jak ten z NSII.

Atom tu atom tam. Niech zaczną się martwić jak to wszystko zacznie korodować rosyjskie społeczeństwo będzie świecić na kilometr.Wielkie czy małe jedno i drugie wielkie G warte.

Moim skromnym zdaniem uderzenie na Usa przez Rosję i Chiny będzie wielokierunkowe,ale także przez Arktykę

My nie tylko mamy eskadry niewidzialnych myśliwców , tak tajnych ,że ich nikt nie widział. Mamy także wspaniałych ministrów obrony narodowej - jak Błaszczak z prezydentem Dudą, którzy sprowadzili do Polski Judeo-jankeskich Krzyżaków celem obrony przed złowrogim Putinem , który notabene ma nas głęboko w czterech literach. Ci ministrowie a w szczególności Antonio stwierdził wraz ze swoimi ekspertami z "krowiarni" , że "tutka " z prezydentem Kaczyńskim spadła po wybuchu bomb w kształcie parówek . Ta "prawda" i całe trzyletnie śledztwo Antonia kosztowało Polskę około 5 mln pln. Ale gdyby co to nie oddamy nawet przysłowiowego "guzika".

Eksploracja Arktyki bez lodołamaczy jest niemożliwa bo przez większość część roku ocean arktyczny jest skuty lodem (jakby ktoś nie wiedział po co Rosji lodołamacze) ale jak widać sporo lemingów uwierzyło, że ocieplił się klimat i cały arktyczny lód stopniał.

w przyszłym roku ma zawitać do Elbląga, nową drogą morską.

a nasi naukowcy opatentowali nowy model palety z drewna osikowego.

to Trzecia Gospodarka Świata.

potrafią zbudować, nie potrafią zutylizować :(

Generalnie Pólnocna Droga Morska jest używana przez Rosję do wzmacniania ich Floty Pacyfiku. Jej znaczenie gospodarcze jest minimalne, a jej żeglowność dość dyskusyjna.

Arktyka jest idealna do utopienia dużych pieniędzy. ZSRR bis...

A po cholerę lodołamacz z takimi możliwościami, co on ma niby tam robić, ponoć lody w Arktyce topią się i jest ich coraz mniej a za niedługo wcale ich nie będzie.

raz piszece ze na wodor,raz ze atomowy

Polskie lodolamacze na zalewie gdanskim rozwalaja lod o grubosci do 20 mm !!!!! i to bez napedu atomowego !! Przy pomocy wiosel !!

"Uniwersalny lodołamacz atomowy LK-60Ya „Arktyka” projektu 22220 został zbudowany w „Stoczni Bałtyckiej” w Petersburgu, obecnie budowane są tam dwa seryjne lodołamacze o napędzie nuklearnym „Sibir” i „Ural”. Lodołamacze atomowe projektu 22220 są największymi i najpotężniejszymi na świecie i zapewniają Rosji pozycję lidera w eksploracji Arktyki. Długość okrętu wynosi 173,3 metry, szerokość 34 metry, wyporowość 33,5 tys. ton. Te lodołamacze będą mogły eskortować statki w warunkach arktycznych, przebijając lód o grubości do 3 metrów." Brawo Rosja Tak trzymać , nie popuszczać. I budować samemu , bez udziału amerykańskich kolonii, bo później takie" przeboje" jak ten z NSII.