Dziurawe opony były przyczyną awaryjnego lądowania samolotu w Baltimore. Piloci dostali informację o problemie z podwoziem zaraz po starcie, dlatego zdecydowali się od razu zawrócić na lotnisko. W samolocie pękły dwie z sześciu opon - załodze udało się bezpiecznie posadzić maszynę na ziemi na czterech oponach. Pomimo wstrząsów nikt z pasażerów nie ucierpiał. Linia lotnicza poinformowała, że piloci są wyszkoleni, aby radzić sobie w takich sytuacjach.