programy
kategorie

Banki mają problemy z ugodami. Frankowicze wolą procesy

Choć polskie banki rezerwują pieniądze na ew. ugody z frankowiczami, to ci wcale nie lgną się do ich podpisywania. Częściej wybierają drogę sądową i przegranych procesów przez banki jest na razie więcej, niż podpisanych ugód. Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich, zwraca jednak uwagę, że sprawy toczą się w kliku instancjach i wiele z nich nie jest jeszcze ostatecznie zakończonych.

7 reakcji
2
2
3
Podziel się
Komentarze (3)
04-05-2021
Magda
Może dlatego nie ma ugód, bo banki ich WCALE nie proponują i odrzucają takie propozycje ze strony frankowiczów? Może Związek lobbystów bankowych podałby prawdziwy powód,...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (3)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(3)
Magda
3 lata temu
Może dlatego nie ma ugód, bo banki ich WCALE nie proponują i odrzucają takie propozycje ze strony frankowiczów? Może Związek lobbystów bankowych podałby prawdziwy powód, a nie zmyślał? PKO BP ma dopiero takie ugody mieć w ofercie i to w czerwcu najwcześniej, a reszta (poza może ING) absolutnie się do tego nie szykuje.
kazio0o
3 lata temu
Jeszcze nie ma ugód, ani propozycji ugód, są tylko obiecanki cacanki. Trudno zaakceptować coś, czego nie ma. A nawet jak już będę skonstruowane ugody, to każdy "frankowicz" 10-krotnie przeczyta propozycję banku, przekaże do analizy prawnej, finansowej i dopiero podejmie decyzję.
Darmowy obiad...
3 lata temu
Jak wygląda hucpa ? "NIE MA DARMOWYCH OBIADKÓW ," taką HUCPĘ sprzedają media polsko-języczne na czele z "ekspertami " wspierając banksterów , którym przyklaskuje @wqJerzy.Wyjaśniam , ze już dawno nasza mądrość ludowa ZDEFINIOWAŁA , że "darmowe obiadki są, bo : "CHYTRY DWA RAZY TRACI " To tyle o mądrościach , które są naszymi NARODOWYMI DOBRAMI. Przechodzimy do wyłożenia kawy na ławę.Podobno , jak klient złotowej pożyczki inwestycyjnej , w której ekwiwalent spłaty wyrażano w CHF odwoła swój dobrowolnie złożony podpis pod umową, w której złotówko denominowano lub indeksowano do CHF ? i unieważni podpisaną przez siebie umowę , to NIE BĘDZIE dla niego "DARMOWEGO OBIADKU " !!!!! bo , spotka go straszna rzecz , czyli roszczenia banku za bezumowne korzystanie z kapitału banku i nienależnego wzbogacenia się, co będzie nawet gorsze od "franka " . Kiedy klient banku umowy złotowej pożyczki inwestycyjne może odwołać swoje dobrowolnie złożone oświadczenie woli wyrażone podpisem pod rzeczoną umową. Do orzeczenia TSUE w 2019 r. sądy pytały klientów , dlaczego pan podpisał tę umowę ? , "no bo jej nie doczytałem" " no bo jej nie zrozumiałem", "bo jak podpisywałem byłem chory "," bo mi się śpieszyło " tak odpowiadali klienci tych umów. Ponieważ w polskim prawie obowiązuje doktryna SWOBODY PODPISYWANIA UMÓW, a priori zakłada się ,ze złożony podpis dowodzi , iż KLIENT taką a nie inną umowę , chciał zawrzeć, zatem odpowiedzi klientów na zadane przez sąd pytanie , nie może być podstawą do : 'odwołania dobrowolnie złożonego podpisu pod umową przez klienta , a co zatem idzie do sądowego jej unieważnienia. Aliści kiedy TSUE badał tę sprawę zwrócił się do polskiego rządu z pytaniem : " co to są za umowy " ?, premier Kopacz w piśmie odpowiadającym na zapytania TSUE ,stwierdziła RZECZYWISTOŚĆ iż jest to: UMOWA ZŁOTOWYCH POŻYCZEK INWESTYCYJNYCH.Niedługo trwało i TSUE orzekł , że istnieje możliwość UNIEWAŻNIENIA tych DOBROWOLNIE PODPISANYCH UMÓW ! ( Podstawą tego orzeczenia TSUE , była ZŁA WIARA, po stronie banków w czasie negocjowania tych umów ). Jak TSUE doszukał się tej ZŁEJ WIARY PO STRONIE BANKÓW PODCZAS NEGOCJOWANIA TEJ UMOWY ?Otóż , zakładając, ze to właśnie klient chciał takiej a nie innej umowy , to za jej rodzaj odpowiada BANK , bo to bank ma uprawnienia ( licencję ) do prowadzenia działalności bankowej, a nie klient . Czyli klient nie musiał wiedzieć ,że ta jego umowa złotowej pożyczki inwestycyjnej ma charakter gry na obniżenie kursu jak na , giełdzie w loterii . NATOMIAST TE WIĘDZĘ W TRAKCIE NEGOCJACJI Z KLIENTEM TYCH UMÓW MUSIELI MIEĆ PRACOWNICY BANKÓW , których praca polega na finansowaniu pożyczek , kredytów zgodnie z obowiązującym prawem , KC , Prawem Bankowym , Kodeksem Dobrych Praktyk Handlowych. Mając , tę wiedzę, że nie mogą zrealizować takiej umowy jakiej podobno domagał się klient, o czym dowodzi jego dobrowolnie złożony podpis pod umową w doktrynie SWOBODY ZAWIERANIA UMÓW , świadomie zarząd banku po negocjacjach ją PODPISAŁ!!!. Te działanie zarządów banku w złej wierze, jak i wystąpienie w umowach clauzul abuzywnych , dało podstawę orzeczeniu TSUE z 2019 r , o możliwości unieważnienia złożonego dobrowolnie pod umową podpisu, a co za tym idzie unieważnienia umowy jako nie powstałej. Tak więc DZIAŁANIE W ZŁEJ WIERZE jest niezbitym dowodem na " DARMOWY OBIADEK ," czyli odwołania dobrowolnie złożonego podpisu pod tego rodzaju umową.
Najnowsze komentarze (3)
Darmowy obiad...
3 lata temu
Jak wygląda hucpa ? "NIE MA DARMOWYCH OBIADKÓW ," taką HUCPĘ sprzedają media polsko-języczne na czele z "ekspertami " wspierając banksterów , którym przyklaskuje @wqJerzy.Wyjaśniam , ze już dawno nasza mądrość ludowa ZDEFINIOWAŁA , że "darmowe obiadki są, bo : "CHYTRY DWA RAZY TRACI " To tyle o mądrościach , które są naszymi NARODOWYMI DOBRAMI. Przechodzimy do wyłożenia kawy na ławę.Podobno , jak klient złotowej pożyczki inwestycyjnej , w której ekwiwalent spłaty wyrażano w CHF odwoła swój dobrowolnie złożony podpis pod umową, w której złotówko denominowano lub indeksowano do CHF ? i unieważni podpisaną przez siebie umowę , to NIE BĘDZIE dla niego "DARMOWEGO OBIADKU " !!!!! bo , spotka go straszna rzecz , czyli roszczenia banku za bezumowne korzystanie z kapitału banku i nienależnego wzbogacenia się, co będzie nawet gorsze od "franka " . Kiedy klient banku umowy złotowej pożyczki inwestycyjne może odwołać swoje dobrowolnie złożone oświadczenie woli wyrażone podpisem pod rzeczoną umową. Do orzeczenia TSUE w 2019 r. sądy pytały klientów , dlaczego pan podpisał tę umowę ? , "no bo jej nie doczytałem" " no bo jej nie zrozumiałem", "bo jak podpisywałem byłem chory "," bo mi się śpieszyło " tak odpowiadali klienci tych umów. Ponieważ w polskim prawie obowiązuje doktryna SWOBODY PODPISYWANIA UMÓW, a priori zakłada się ,ze złożony podpis dowodzi , iż KLIENT taką a nie inną umowę , chciał zawrzeć, zatem odpowiedzi klientów na zadane przez sąd pytanie , nie może być podstawą do : 'odwołania dobrowolnie złożonego podpisu pod umową przez klienta , a co zatem idzie do sądowego jej unieważnienia. Aliści kiedy TSUE badał tę sprawę zwrócił się do polskiego rządu z pytaniem : " co to są za umowy " ?, premier Kopacz w piśmie odpowiadającym na zapytania TSUE ,stwierdziła RZECZYWISTOŚĆ iż jest to: UMOWA ZŁOTOWYCH POŻYCZEK INWESTYCYJNYCH.Niedługo trwało i TSUE orzekł , że istnieje możliwość UNIEWAŻNIENIA tych DOBROWOLNIE PODPISANYCH UMÓW ! ( Podstawą tego orzeczenia TSUE , była ZŁA WIARA, po stronie banków w czasie negocjowania tych umów ). Jak TSUE doszukał się tej ZŁEJ WIARY PO STRONIE BANKÓW PODCZAS NEGOCJOWANIA TEJ UMOWY ?Otóż , zakładając, ze to właśnie klient chciał takiej a nie innej umowy , to za jej rodzaj odpowiada BANK , bo to bank ma uprawnienia ( licencję ) do prowadzenia działalności bankowej, a nie klient . Czyli klient nie musiał wiedzieć ,że ta jego umowa złotowej pożyczki inwestycyjnej ma charakter gry na obniżenie kursu jak na , giełdzie w loterii . NATOMIAST TE WIĘDZĘ W TRAKCIE NEGOCJACJI Z KLIENTEM TYCH UMÓW MUSIELI MIEĆ PRACOWNICY BANKÓW , których praca polega na finansowaniu pożyczek , kredytów zgodnie z obowiązującym prawem , KC , Prawem Bankowym , Kodeksem Dobrych Praktyk Handlowych. Mając , tę wiedzę, że nie mogą zrealizować takiej umowy jakiej podobno domagał się klient, o czym dowodzi jego dobrowolnie złożony podpis pod umową w doktrynie SWOBODY ZAWIERANIA UMÓW , świadomie zarząd banku po negocjacjach ją PODPISAŁ!!!. Te działanie zarządów banku w złej wierze, jak i wystąpienie w umowach clauzul abuzywnych , dało podstawę orzeczeniu TSUE z 2019 r , o możliwości unieważnienia złożonego dobrowolnie pod umową podpisu, a co za tym idzie unieważnienia umowy jako nie powstałej. Tak więc DZIAŁANIE W ZŁEJ WIERZE jest niezbitym dowodem na " DARMOWY OBIADEK ," czyli odwołania dobrowolnie złożonego podpisu pod tego rodzaju umową.
kazio0o
3 lata temu
Jeszcze nie ma ugód, ani propozycji ugód, są tylko obiecanki cacanki. Trudno zaakceptować coś, czego nie ma. A nawet jak już będę skonstruowane ugody, to każdy "frankowicz" 10-krotnie przeczyta propozycję banku, przekaże do analizy prawnej, finansowej i dopiero podejmie decyzję.
Magda
3 lata temu
Może dlatego nie ma ugód, bo banki ich WCALE nie proponują i odrzucają takie propozycje ze strony frankowiczów? Może Związek lobbystów bankowych podałby prawdziwy powód, a nie zmyślał? PKO BP ma dopiero takie ugody mieć w ofercie i to w czerwcu najwcześniej, a reszta (poza może ING) absolutnie się do tego nie szykuje.