programy
kategorie

Bobry budują tamy. Zobacz nagranie z lasu w polskich górach

Bobry na dobre rozgościły się w polskich rzekach. Budują tamę za tamą, co można zauważyć szczególnie na południu kraju. Te niezwykle pożyteczne zwierzęta pomagają w walce z panującą suszą. - Bobry budują swoje żeremie, spiętrzając wodę. Tak naprawdę pracują dla nas, zmniejszając suszę za darmo. Tak wspomagają człowieka. Susza nie powinna zrobić bobrom wielkiej krzywdy. Chyba że w niektórych miejscach będzie już tak źle, że nawet ich tamy nie będą w stanie łapać wody, której nie będzie - mówi Jacek Bożek, założyciel i prezes Stowarzyszenia Gaja.

Tranksrypcja:przyroda wpływa na bobry...
rozwiń
bobry
które budują sobie pomagają
człowieka
sama w sobie nie powinna bobrom zrobić wielkiej chyba
z niektórych miejscach będzie już tak źle że nawet nie
łapać wody której jeden dzień
odbieramy przestrzeń bagno osuszamy chorujemy jeszcze
tego reguł ustawicznie nam odpływa mówi żeby
żyć i robi tak po ludzku mówią małe kamyki które zatrzymują wodę i to tam dopiero może budować swoje nie
ma sensu jeżeli Zasadzimy
w pobliżu siedzi Dobra to bardzo prawdopodobne że on nam się buduje
Wały
przeciwpowodziowe
a nie schodzi No to jak przychodzi bardzo
tragiczna możliwa sytuacja może się zabezpieczać przed
takimi sytuacjami No ale wiadomo że Google który naturalnego przeciwnika jedynym jego naturalny człowiek
bo jest bo nie ma Wilków żeby na przykład dawały radę się czujesz swobodnie wchodzi wszędzie podmokłe
miejsca w pobliżu albo narzekać na ciekach wodnych natomiast
otworzył się czuję dobrze części Polski w
różnych częściach Polski dobry co moim zdaniem jest bardzo dobre dlatego że nam są potrzebne do
tego podnosić poziom wód polskich Potok i rzeka
536 reakcji
347
88
101
Podziel się
Komentarze (101)
05-05-2020
bezpicuZwierzęta są zdecydowanie mądrzejsze od ludzi.
zobacz więcej komentarzy (101)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(101)
bezpicu
4 lata temu
Zwierzęta są zdecydowanie mądrzejsze od ludzi.
Jan
4 lata temu
Byłem z synem nad Wisłą w okolicy Góry Kalwarii po 2latach nie poznałem okolicy. Na trzech wyspach których do niedawna rosły setki drzew nie ma (i tu nie przesadzam ) ani jednego!!! Chciałem pokazać dziecku piękną,dziką nadwiślaną przyrodę,a przyszło mi oglądać krajobraz niczym po bombie atomowej,istne pobojowisko. Jestem zdruzgotany. Nawet na brzegu na oddalonych o setki metrów drzewach widać pościnane i okaleczone drzewa. Chyba czas powstrzymać taką degradację przez nadmierny rozrost populacji . Mieszkam w Żyrardowie i tu sytuacja jest identyczna nawet w centrum miasta wzdłuż niewielkiej rzeczki nie ma drzewa które byłoby nie okaleczone.Tragedia!!!
Yasko
4 lata temu
W pięknym kameralnym miejscu (kiedyś!) w Małopolsce gdzie mieszkam nigdy wcześniej nie było bobrów z chwilą pojawienia się tej plagi przyroda przestaje istnieć. Wycinają masowo cały drzewostan, nawet dęby kilkudziesięcioletnie , tym samym likwidują siedliska ptaków.Rozkopują korony dróg publicznych , budując swoje tamy w pobliżu budynków mieszkalnych stwarzają duże zagrożenie powodziowe. Ale jak zwykle są ludzie nawiedzeni którzy uważają że bobry robią dobrą robotę !!!
mazur
4 lata temu
na moim polu była rodzinka bobrów zjadły wszysko i zaczęły znosić towar z dalszej okolicy wtedy zostały zjedzone przez wilki (zostały tylko zęby) potem wilki zjadły kilkanaście psów i dwie jałowki i się wyniosły tak to działa
kakaduczek
4 lata temu
Był czas, że ludzie zrobili wielką głupotę prowadząc meliorację. W efekcie poziom wód gruntowych znacznie się obniżył. Dziś mamy suszę. Zbiorniki retencyjne niczego nie zmienią. To jedynie kradzież wody dla potrzeb dużych aglomeracji miejskich. Reszta kraju może wysychać. Natomiast działania bobrów pozwalają na utrzymanie wody w glebie. A od tego zależą plony i cena chleba. Jednak bobry czasem przesadzą i pojawiają się podtopienia. Teraz powinno się budować tamy na wszelkich rowach melioracyjnych - spiętrzając wodę do rozsądnego poziomu. Jak okres suszy się skończy, to będzie można poziom wody w rowach obniżyć. Ale to raczej nieprędko.
Najnowsze komentarze (101)
Kapibara
4 lata temu
Robił za pierwszego szefa KOD, zapomniałem jak on się nazywał?
dla prezesa?
4 lata temu
A może ten zwierz niesie to jako obowiązkowy dar dla swego prezesa? Ciekawe czy bobry też takiego mają? Jeśli nie, to można im tylko pozazdrościć...
Zdzichu
4 lata temu
A moja stara Kryśka nic by nie przyniosła. Sama by wszystko żdżarła po drodze. Jak zawsze...
szach
4 lata temu
ekoterroryści podrzucają gdzie się da , należy je wybić . ale ale robią tamy czym zwiększają retencje wody , tylko kto weżmie dofinansowanie
biko
4 lata temu
Przy obecnej ich liczbie to szkodniki jak szczury czy myszy i powinno się je masowo eliminować.Nikt z osób decyzyjnych nie powinien brać pod uwagę bredni głoszonych przez nawiedzonych popapranych pseudoekologów.
Góral
4 lata temu
Bobry niszczą wszystko ten film jest chorym udowadnianiem że zwierzęta coś pomagają ludziom. One żyją same dla siebie chcą jak najwięcej zagarnąć tylko dla własnej grupy a tu zaraz wielka feta jeeeesssu jak pomagają nam bobry wilki wróble. Ekoświry w akcji
ELSA
4 lata temu
TYLKO ŻEBY NIE SKOŃCZYŁY JAKO AFRODYZJAK DLA MINISTRA...............
gmw
4 lata temu
Mądrzy Polacy powinni brać przykład z bobrów i budować setki a może nawet tysiące małych tam (zapór) z małymi elektrowniami wodnymi. Za jednym zamachem była by gromadzona woda i produkowany prąd
krob
4 lata temu
zostawic bobry w spokoju tamy zboduja podniosa poziom wody a drzewka na wysepkach wyrosna.
Polak
4 lata temu
To co człowiek zniszczył bobry próbują naprawić.
lakk
4 lata temu
Bóbr szkodnik. Lis szkodnik. Wilk szkodnik. Niedźwiedź szkodnik. Porabało Was?? Szkodnicy najwięksi to MY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
marzi1958
4 lata temu
Bobry mądrzejsze od wykształconych ludzi!!!- te zbiorniki zatrzymują WODĘ!!!!!
Jan
4 lata temu
Bobry to bardzo pożyteczne zwierzęta zapobiegające skutkom suszy. Tylko ktoś ułomny umysłowo może twierdzić że to szkodniki
To paskudztwo
4 lata temu
jakich mało. Nie mają naturalnego wroga. Ogołociły brzegi z krzewów. Robią wyprawy nawet 300 metrów od brzegów i tępią zęby na okazałych dębach. Jestem z nimi co dziennie i nie zauważyłem by ten gatunek sprowadzony z ZSRR fatygował się budowaniem tam. Owszem ryją w brzegach, nasypach, groblach nawet do głebokości 1,5m i spuszczają wodę, sprowadzają niebezpieczeństwo w przypadku powodzi.
...
Następna strona