Dla hiszpańskiej wyspy La Palma wtorek, 5 października, to już 17. dzień katastrofy, która dotknęła mieszkańców. 19 września wybuchł tam wulkan Cumbre Vieja po licznych wstrząsach sejsmicznych. Od tego dnia nieustannie wyspę zalewa lawa. Zdjęcia lotnicze pokazują ogrom niszczycielskiej siły natury. Lawa wciąż płynie do Oceanu Atlantyckiego, a w piątek (1 października) otworzyły się dwie kolejne szczeliny wulkanu. La Palma powiększyła się już o około 27 hektarów. Autorem najnowszych zdjęć jest hiszpańskie Narodowe Centrum Badań Naukowych (CSIC). Według ich danych lawa pokryła już prawie 400 hektarów La Palmy, niszcząc 946 budynków i setki uszkadzając. Siły przyrody odcięły nie tylko dopływ wody do kluczowych obszarów rolniczych, ale również uwolniły toksyczne gazy. Naukowcy szacują, że Cumbre Vieja wyrzucił około 80 milionów metrów sześciennych stopionej skały. To ponad dwukrotnie więcej, niż w 1971 roku. Według informacji z Instytutu Badań Wulkanicznych Wysp...
rozwiń