programy
kategorie

Czy będzie przedłużenie lockdownu? "W przyszłym tygodniu decyzja"

- Do 17 stycznia mamy rozporządzenie, które obliguje nas to tego, aby pozostawić konkretne obszary zamknięte. Wszystko wskazuje na to, że ten etap będzie wydłużany. Trudno mi powiedzieć, o ile. Mam nadzieję, że jak najkrócej. Od działań dotyczących firm ważniejsze są zdrowie i bezpieczeństwo Polaków. Po okresie ferii – przez 10-14 dni – będzie analizowane, jak dużo osób zapadło na COVID-19 i od tego będą zależały dalsze decyzje. Dziś (piątek 8 stycznia – red.) spotyka się zespół zarzadzania kryzysowego, mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu dowiemy się, czy lockdown zostanie przedłużony. Żaden moment nie jest dobry na lockdown. Wydaje mi się, że możemy się do pewnych rzeczy przygotowywać. Ciężko już dziś wysyłać informację do przedsiębiorców, aby szykowali się na najgorszy wariant – mówiła w programie "Money. To się liczy" wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk.

Tranksrypcja:Pani minister, kiedy nadejdzie ocieplenie? Bo ostatnio było ...
rozwiń
w mediach, ja mam nadzieję, że przyjdzie jakaś "bestia
z zachodu" i przyniesie ciepły wiatr, który sprawi, że odmrożona zostanie polska gospodarka.
Panie redaktorze, szanowni państwo, przede wszystkim etap odpowiedzialności. Do
17 stycznia mamy
rozporządzenie, które obliguje nas do tego, że część gałęzi gospodarczych jest zamknięta, jesteśmy
w Narodowej Kwarantannie i ten etap odpowiedzialności wszystko wskazuje na to, że oczywiście zostanie przedłużony, patrząc na
to, co dzieje się w Europie czy na świecie i analizując również chociażby ostatnie informacje, które nadpłynęły z Wielkiej
Brytanii, dotyczące całkowitego lockdownu, jak również drugiego szczepu
COVID-19, SARS-CoV-2.
Wszystko wskazuje na to, że ten etap będzie wydłużany. O ile?
O ile trudno mi powiedzieć, mam nadzieję, że najkrócej jak to będzie możliwe, dlatego że Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii jest od tego,
aby dbać o interes gospodarki.
No ale odmrożenie i to przedłużenie tego etapu odpowiedzialności,
no to głównie związane właśnie z tymi kwestiami gospodarczymi, tym, którzy przedsiębiorcy mogą
działać, a którzy nie. Dlatego tak pytam, ile jeszcze tej cierpliwości muszą mieć w sobie ci
wszyscy przedsiębiorcy? Nad
wszystkimi działaniami związanymi z gospodarką jest jeszcze ochrona zdrowia i życia Polaków, i tutaj proszę
pamiętaj, że te decyzje zapadają na rządowych zespołach zarządzania kryzysowego, jak również są podejmowane przez Radę Ministrów. Jak
długo ciężko mi odpowiedzieć i usystematyzować to. Proszę pamiętać również, że do 17 stycznia trwają ferie zimowe
i wtedy, po tym okresie, mniej więcej 10-14 dni to ten czas, kiedy będzie
analizowana liczba osób, które będą zapadały na COVID-19. Mam nadzieję, że będzie ona jak najmniejsza, a docelowo
oczywiście powinniśmy rozmawiać o tych formach wsparcia, czyli tarczy branżowej. O tym za sekundę, ale z tego
co pani mówi, 2 tygodnie mniej więcej potrwa ten etap odpowiedzialności. Etap
odpowiedzialności mam nadzieję, że będzie o wiele dłużej trwał, natomiast jeśli chodzi o wydłużanie czasu trwania rozporządzenia,
które obecnie jest przewidziane do 17 stycznia, no to pewnie te dwa tygodnie to jest taki czas analizy,
jak sytuacja wygląda po feriach, jak sytuacja jeszcze będzie wyglądała pewnie w niektórych przypadkach po
okresie tym takim dłuższym świątecznym. To teraz pytanie brzmi jeszcze, kiedy zapadnie ta ostateczna decyzja, mówiąca dwa tygodnie wydłużamy
etap, kiedy wszystko jest prawie zamknięte? Mam
nadzieję dzisiaj o 10:00 zbiera się rządowy zespół zarządzania kryzysowego, tematem przewodnim oczywiście będą szkoły, natomiast
sukcesywnie spotyka się rządowy zespół zarządzania kryzysowego, decyzje zapadają,
więc mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu taka decyzja już zostanie podjęta. Będziemy czekali w przyszłym tygodniu na informacje dotyczące
tego, co się wydarzy za półtora tygodnia. I teraz pytanie brzmi, czy pani zdaniem, z punktu widzenia przedsiębiorców,
to jest dobry czas, czy to jest dobry czas, żeby informować, czy nie należałoby robić jednak tego trochę wcześniej, na przykład dzisiaj powiedzieć: "drodzy,
no widzimy, że jednak te statystyki rosną, widzimy dane dotyczące na przykład z Googla, które pokazują, że Polacy coraz częściej wyszukują
utratę węchu, utratę smaku, co jest takim czynnikiem wskazującym na wzrost liczby zachorowań". No może warto już tym przedsiębiorcom powiedzieć:
"no, przyszykujcie się jeszcze trochę"? Żaden czas nie jest dobry na lockdown
gospodarczy czy na lockdown społeczny, ale wszyscy wiemy, w jakim
świecie żyjemy od 10 miesięcy, w jakim trybie awaryjnym funkcjonujemy, to zawsze powtarzam i wydaje się,
że też możemy się do pewnych rzeczy przygotowywać. Trudno jest określić i dzisiaj już powiedzieć przedsiębiorcom: "Słuchajcie,
na pewno będziecie zamknięci o kolejne tygodnie", jeśli ta skala i liczba zakażeń będzie sukcesywnie
spadać lub utrzymywać się na niskim poziomie, a to też rozumiem, że różne warianty i opcje brane są pod uwagę, natomiast zadaniem
rządu jest przygotowanie tego wariantu optymalnego, związanego z przedłużaniem tego etapu odpowiedzialności i tym samym z
częściowym lockdownem poszczególnych gałęzi gospodarczych i Narodową Kwarantanną.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)