Musząc bardzo wcześnie pogodzić się ze strata matki, Anna Dereszowska od lat stara się, aby jej dzieci w pełni potrafiły doceniać to, co mają. W tym celu, współpracująca z licznymi domami dziecka aktorka, postanowiła zafundować swojej starszej córce dość nietypową wizytę do kenijskiego sierocińca, gdzie na własne oczy mogła się przekonać, że nie wszystkim dzieciom dane jest żyć w spokoju i dostatku.