Igrzyska olimpijskie w Tokio odbędą się już niebawem. Jeszcze przed rozpoczęciem doszło do skandalu z udziałem polskich pływaków, którzy zostali zawróceni z igrzysk przez błędy popełnione przy zgłoszeniu przez Polski Związek Pływacki. Sześciu sportowców musiało wrócić do Polski bez możliwości uczestnictwa w wydarzeniu. – Czujemy złość, smutek, rozgoryczenie. Są to emocje tak naprawdę nie do opisania. Pracujemy na to całe życie, nie tylko ostatnie 5 lat – komentuje Dominika Kossakowska, jedna z pływaczek, którą dotknął karygodny błąd organizacji. – Nie umiem uwierzyć w to, że jestem w domu i że nie wystartuję w tych igrzyskach. Z każdym dniem ta informacja będzie do nas bardziej dochodziła – opowiada reprezentantka Polski w programie „Newsroom”.