programy
kategorie

Dwa razy odsyłali rodziców z niemowlęciem. Dopiero tomografia wskazała przyczynę

Uwaga przy pakowaniu prezentów i szykowaniu dekoracji świątecznych, szczególnie z małym dzieckiem. Przekonała się o tym pewna rodzina z Australii, która zgłosiła się do szpitala z dziewięciomiesięcznym niemowlęciem. Rodzice zauważyli krew w ślinie córki. Lekarze uznali, że czymś niegroźnie się zakrztusiła i odesłali rodzinę do domu. Jednak dwa dni później dziecko wpadło w letarg. Pojawił się ciężki oddech, gorączka, kaszel i brak apetytu. Dziewczynka miała zaczerwienione gardło, wykonywała aż 68 oddechów na minutę, sporadycznie przy tym świszcząc. Lekarze stwierdzili, że to zapalenie oskrzelików i znów odesłali rodziców z dzieckiem do domu. Dopiero przy 3. wizycie w szpitalu prawidłowo zdiagnozowano problem. Po tomografii komputerowej okazało się, że w układzie oddechowym malucha znajduje się… mała gwiazdka konfetti. Pięcioramienna gwiazda o ostrych końcach utknęła dokładnie w tchawicy dziecka. Udało się ją usunąć chirurgicznie. Nietypowy przypadek medyczny...

rozwiń
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)